Okradziono powstańca warszawskiego. Internauci ruszyli na pomoc

25

Powstaniec warszawski Janusz Badura ps. Jastrząb został napadnięty i okradziony przez oszusta we własnym mieszkaniu. 92-latek stracił 25 tys. zł., które miał przeznaczyć m.in. na operację zaćmy. Dla pana Janusza uruchomiono zbiórkę pieniędzy. Dzięki internautom udało się zebrać sumę, która przerosła najśmielsze oczekiwania. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Okradziono powstańca warszawskiego. Internauci ruszyli na pomoc
Janusz Badura ps. Jastrząb został okradziony. Internauci wpłacili ogromną sumę pieniędzy na pomoc dla weterana. (zrzutka.pl)

Weteran Powstania Warszawskiego Janusz Badura kilka dni temu został zaczepiony przez nieznajomego mężczyznę, który poprosił o pieniądze na paliwo. 92-latek zaoferował mu 20 zł. Nieznajomy wszedł do mieszkania powstańca, po czym uderzył go i ukradł mu ok. 25 tys. zł oszczędności, które 92-latek miał przeznaczyć m.in. na leczenie i czynsz.

Uruchomiono zbiórkę dla powstańca

Stowarzyszenie Monopol Warszawski uruchomiło zbiórkę pieniędzy dla weterana na stronie zrzutka.pl. Życzliwi internauci w ciągu zaledwie kilku dni wpłacili ponad czterokrotną sumę, o którą zwrócili się organizatorzy zrzutki. Zebrano już ponad 95 tys. zł, a zbiórka wciąż jest aktywna i nadal można wpłacać pieniądze.

Trudno w to uwierzyć, uczestnik powstania warszawskiego, harcerz Szarych Szeregów, człowiek, który ryzykując życie, walczył o niepodległość naszego kraju, został brutalnie napadnięty i okradziony przez oszustów we własnym mieszkaniu" - czytamy na stronie zrzutka.pl
Chciałem okazać serce i pomóc potrzebującym a zostałem oszukany – mówi Pan Janusz.

Kradzież została zgłoszona na policję i do prokuratury. Wciąż jednak nie udało się namierzyć rabusia.

Janusz Badura ps. "Jastrząb" w wieku 15 lat brał udział w Powstaniu Warszawskim. Był pomocnikiem dla pułku "Baszta" i ludności cywilnej na Mokotowie.

Od 1943 roku, od okupacji, byłem harcerzem i składałem przyrzeczenie harcerskie, w którym ślubowałem pomagać bliźniemu swemu. Całe życie starałem się pomagać. Szkoda, że często to przeciwko mnie się obraca - mówił pan Janusz Badura w rozmowie z Polsat News.
Zobacz także: Wzruszony powstaniec Majewski dziękuje za obecność na skwerze. „Tyle osób pamięta”
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić