Pacjenci go uwielbiali. Zmarł na COVID-19. Szpital pogrążony w żałobie

978

Tragedia w Ostrowi Mazowieckiej. Nie żyje 58-letni Waldemar Brzostek, technik radiologii z miejscowego szpitala. Mężczyzna przegrał walkę z COVID-19. W placówce pracował przez 37 lat. Na Facebooku medycy wspominają zmarłego kolegę. "Odszedł za wcześnie" - piszą.

Pacjenci go uwielbiali. Zmarł na COVID-19. Szpital pogrążony w żałobie
58-letni Waldemar Brzostek przegrał walkę z COVID-19 (Facebook)

58-letni Waldemar Brzostek zmarł w czwartek nad ranem. Medyk ze szpitala w Ostrowi Mazowieckiej przegrał walkę z COVID-19. Jak przypomina placówka, jeszcze trzy tygodnie temu pełnił swoje dyżury. Ze szpitalem w Ostrowi był związany przez 37 lat, pracował jako technik elektroradiologii.

Nie żyje 58-letni pracownik szpitala. Przegrał walkę z COVID-19

O śmierci mężczyzny poinformował facebookowy profil szpitala, w którym pracował. Jak opisują przedstawiciele placówki, pan Waldemar był oddany i zaangażowany Pracowni Diagnostyki Obrazowej, lubiany na Bloku Operacyjnym i szanowany w całym szpitalu. "Zawsze chętny do pomocy, zawsze uśmiechnięty, zawsze przyjazny pacjentom" - czytamy.

Drogi Waldku, byłeś nie tylko świetnym kolegą i doskonałym pracownikiem. Byłeś Przyjacielem. Pamięć o Tobie zawsze będziemy nosić w naszych sercach - w taki sposób żegna swojego kolegę szpital w Ostrowi Mazowieckiej.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

"Odszedł za wcześnie"

Jak mówią koledzy zmarłego, bez niego pracownia już nigdy nie będzie taka sama. Odszedł za wcześnie. - Będzie nam brakowało Waldka z jego pasją do historii, zdrowego odżywania, własnoręcznie robionych miodów — mówi Judyta Legacka, Kierownik Techników Elektroradiologii.

Zawsze był otwarty na nowe wyzwania, z którymi spotykał się na Bloku Operacyjnym. Tym większy odczuwamy ból, bo straciliśmy profesjonalistę, kolegę i przyjaciela - dodaje Wojciech Szymborski, Zastępca Kierownika Bloku Operacyjnego.

Szpital pogrążony w żałobie

Dyrektor Szpitala w Ostrowi Mazowieckiej Artur Wnuk nazywa śmierć pana Waldemara ogromną stratą dla szpitala. - Zawsze byłem pod wrażeniem, jaką atmosferę ciepła i pogody ducha roztaczał wokół siebie Pan Waldemar - opisuje Wnuk.

Pod postem zebrały się setki komentarzy z wyrazami współczucia dla rodziny i bliskich pracownika szpitala.

Zobacz także: Czwarta fala COVID-19. Dr Grzesiowski ocenia działania rządu. "Wirusa puszczono na żywioł"
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić