Paczki nie dotarły do odbiorców. To zrobił kurier

27

Mieszkańcy okolic Skarżysko-Kamiennej nie otrzymali we wtorek swoich wyczekiwanych przesyłek. Pracownik firmy kurierskiej postanowił bowiem przyjść do pracy pod wpływem alkoholu. Mężczyzna był w tak złym stanie, że jeździł po mieście zygzakiem. Do sieci trafiło nagranie jego nieodpowiedzialnych "wybryków".

Paczki nie dotarły do odbiorców. To zrobił kurier
Kurier przyszedł do pracy po spożyciu alkoholu (YouTube)

We wtorek 28 lutego około godziny 17:00 policjantom ze skarżyskiej drogówki rzuciło się w oczy dostawcze iveco. Kierowca pojazdu łamał przepisy ruchu drogowego i jechał "zygzakiem". Swoim zachowaniem stwarzał niebezpieczeństwo, co nie mogło mu ujść na sucho.

Kierowca zignorował znak "zakaz wyprzedzania" i jechał od krawędzi do krawędzi pasa ruchu. Stróże prawa postanowili skontrolować auto - przekazał w komunikacie oficer prasowy KPP w Skarżysko-Kamiennej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pijany 20-latek doprowadził do kolizji. Zobacz moment zderzenia

Auto prowadził 28-letni mieszkaniec powiatu starachowickiego. Gdy tylko mężczyzna otworzył okno samochodu, policjantów uderzyła wyraźna woń alkoholu. Funkcjonariusze postanowili zbadać stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 28-latek jeździł po mieście z dwoma promilami alkoholu w wydychanym powietrzu.

To jednak nie wszystko. Młody mężczyzna w czasie policyjnej kontroli był w pracy. Jako pracownik firmy kurierskiej miał do rozwiezienia przesyłki, w samochodzie przewoził też sporą ilość gotówki. Przez nieodpowiedzialnego kuriera paczki nie dotarły do odbiorców na czas.

Teraz 28-latek surowo zapłaci za swoją nieroztropność. Policjanci odebrali mu już prawo jazdy, a to dopiero początek konsekwencji, z którymi będzie musiał zmierzyć się mieszkaniec powiatu starachowickiego.

Wkrótce 28-latek stanie przed obliczem Temidy i wytłumaczy się ze swojego zachowania. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu dwa lata za kratkami i wysoka grzywna. Przypuszczać można, że będzie też musiał poszukać innej pracy - wskazuje oficer prasowy KPP w Skarżysko-Kamiennej.
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić