27-latek jechał na randkę do Warszawy. Spotkało go srogie rozczarowanie

Kuriozalne sceny rozegrały się na drodze ekspresowej S8. Policjanci otrzymali wezwanie do 27-latka, który pędził trasą w kierunku Warszawy na... rowerze. Jego tłumaczenie zwala z nóg. Mężczyzna słono zapłacił za swoje nierozsądne zachowanie.

Rowerzysta jechał drogą ekspresową. Zdj. ilustracyjne Rowerzysta jechał drogą ekspresową. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Do nietypowej sytuacji doszło w sobotę 30 lipca. Około godziny 21:00 dyżurny komendy w Tomaszowie Mazowieckim odebrał niecodzienny telefon. Osoba zawiadamiająca poinformowała, że trasą S8 w kierunku porusza się rowerzysta.

Tomaszów Mazowiecki. Na rowerze mknął drogą ekspresową

Na miejsce wysłano patrol policji. Funkcjonariusze ku swojemu zaskoczeniu rzeczywiście natknęli się na jednoślad pędzony drogą ekspresową. Jakby tego było mało, pojazd nie był wyposażony w odpowiednie oświetlenie, a słońce zaczęło już zachodzić.

Nierozsądny kierowca został zatrzymany, lecz wyraźnie było mu to nie w smak. 27-letni mieszkaniec gminy Rokiciny zdawał się nie mieć świadomości, że swoim zachowaniem stwarza zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu, ani że popełnia wykroczenie.

27-latek nie stosował się do wydawanych przez policjantów poleceń i chciał kontynuować jazdę do stolicy - przekazał w policyjnym komunikacie asp. sztab. Grzegorz Stasiak z policji w Tomaszowie Mazowieckim.

Spieszył się na spotkanie ze świeżo poznaną dziewczyną

Mężczyzna wyjaśnił policjantom, skąd u niego ten pośpiech, czym wprawił mundurowych w osłupienie. 27-latek tłumaczył bowiem, że... nie chce spóźnić się na randkę z nowo poznaną dziewczyną, z którą nawiązał kontakt za pośrednictwem portalu randkowego.

Funkcjonariusze przebadali rowerzystę na obecność alkoholu. Okazało się, że kierowca jednośladu był trzeźwy. Ta okoliczność, podobnie jak tłumaczenia mężczyzny, nie uchroniły go jednak przed konsekwencjami jego czynu.

27-latek został ukarany aż czterema mandatami za popełnione wykroczenia. Policjanci nałożyli na niego grzywnę o łącznej wartości aż 3950 zł, po czym przekazali mężczyznę najbliższym członkom rodziny. Możemy się jedynie domyślać, że do wyczekiwanego spotkania z koleżanką ostatecznie nie doszło.

Groźny wypadek w Łukowie. Kamera nagrała moment potrącenia rowerzystki na pasach

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra