"Musimy go powstrzymać". WHO potwierdza, co znaleziono w Afryce

Władze ds. zdrowia w Gwinei potwierdziły pierwszy przypadek wirusa Marburg w Afryce Zachodniej. Wirus wywołujący wysoce zakaźną chorobę marburską został zdiagnozowany na południu kraju w mieście Gueckedou. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opracowuje plan na powstrzymanie rozprzestrzeniania się groźnego wirusa.

Naukowcy prowadzący badania nad wirusem Marburg w UgandzieNaukowcy prowadzący badania nad wirusem Marburg w Ugandzie
Źródło zdjęć: © Getty Images

Wirus Marburg, który należy do tej samej rodziny, co wirus wywołujący Ebolę, został wykryty niecałe dwa miesiące po tym, jak Gwinea ogłosiła zakończenie epidemii Eboli, która wybuchła na początku tego roku.

Próbki pobrane od zmarłego pacjenta i przetestowane przez laboratorium terenowe w Gueckedou, a także krajowe laboratorium gorączki krwotocznej Gwinei okazały się pozytywne na obecność wirusa Marburg. Dalsza analiza przeprowadzona przez Instytut Pasteura w Senegalu potwierdziła wynik.

Pierwszy w historii przypadek wirusa Marburg w Afryce Zachodniej został potwierdzony w Gwinei. Doceniamy czujność i szybką akcję dochodzeniową pracowników służby zdrowia w Gwinei. Potencjał rozprzestrzeniania się wirusa Marburg na szeroką skalę oznacza, że ​​musimy go powstrzymać - poinformowała dr Matshidiso Moeti, dyrektor regionalna Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Afryce.

Dr Matshidiso Moeti dodała, że WHO współpracuje z organami ds. zdrowia, aby wdrożyć szybką reakcję, która opiera się na przeszłym doświadczeniu i wiedzy Gwinei w zarządzaniu wirusem Ebola, który jest przenoszony w podobny sposób.

Choroba marburska jest przenoszona na ludzi z nietoperzy owocożernych i rozprzestrzenia się między ludźmi poprzez przenoszenie płynów ustrojowych.

Wirus Marburg po raz pierwszy wykryto w Niemczech w 1967 roku. Ostatnia duża epidemia tego wirusa miała miejsce w prowincji Uige w Angoli w 2005 roku. Zmarły wówczas co najmniej 244 osoby. Jest to ciężka, często śmiertelna choroba, która powoduje gorączkę i zaburzenia krzepnięcia.

Dyrektor Regionalnego Biura WHO na Afrykę dr Matshidiso Moeti, powiedziała, że wirus ma potencjał, aby "rozprzestrzeniać się daleko i szeroko".

Obecnie służby kontaktują się z osobami, które mogły mieć kontakt ze zmarłym mężczyzną.

Zidentyfikowano cztery kontakty wysokiego ryzyka, w tym pracownika służby zdrowia, oprócz 146 innych osób, które mogą być zagrożone - powiedziała dr Krutika Kuppalli, która śledzi sprawę w rozmowie z BBC.

Systemy istniejące w Gwinei i krajach sąsiednich w celu kontrolowania ostatnich wybuchów epidemii Eboli są ponownie podejmowane w odpowiedzi na wirusa Marburg.

Iwermektyna. Lekarz dementuje pogłoski dotyczące skuteczności leku na koronawirusa

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca