Pijany anestezjolog przyszedł na dyżur. Dyrektor wezwał policję

59

Skandaliczna sytuacja miała miejsce w szpitalu w Gostyniu (woj. wielkopolskie). Lekarz anestezjolog miał pełnić poranny dyżur. Szybko się jednak okazało, że 48-latek jest nietrzeźwy. Dyrektor placówki natychmiast wezwał policję.

Pijany anestezjolog przyszedł na dyżur. Dyrektor wezwał policję
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Zdarzenie miało miejsce 19 kwietnia, jednak dopiero po tygodniu sprawa wyszła na jaw. O skandalu informuje lokalny portal "Gostyn24.pl".

Lekarz anestezjolog przyszedł na poranny dyżur do szpitala. Jego koledzy szybko się zorientowali, że mężczyzna nie jest zdolny do pracy. Dyrektor placówki zdecydował się wezwać policję. Zdarzenie potwierdza policja. Badanie wykazało, że pijany lekarz anestezjolog miał aż 1,37 promila alkoholu w organizmie.

Po godzinie 9:40 otrzymaliśmy zgłoszenie od dyrektora szpitala o tym, że jeden z lekarzy jest najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Interweniujący policjanci przebadali 48-latka alkomatem. Wynik to 1,37 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówił sierż. sztab. Marek Balczyński z KPP w Gostyniu w rozmowie z portalem "Gostyn24.pl".

Rzecznik zapewnił, że lekarz nie podejmował tego dnia żadnych czynności medycznych ani nie przyjmował pacjentów. Obecnie trwają czynności wyjaśniające. Dotyczą one "wywołania niebezpieczeństwa przez nieumiejętne wykonywanie czynności".

Zobacz także: Rząd pomoże kredytobiorcom? Leszczyna ostro o projekcie Morawieckiego
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić