Plaga na cmentarzach. Kradną wszystko, nawet ławki

27

Dzień Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami, a im bliżej do tej daty, tym bardziej wzmaga się aktywność cmentarnych złodziei. Rabusie grasujący po nekropoliach nie mają żadnych skrupułów - biorą wszystko, co wpadnie im w ręce, by później sprzedać to niczego nieświadomym żałobnikom.

Plaga na cmentarzach. Kradną wszystko, nawet ławki
Przed 1 listopada po cmentarzach grasuje wielu złodziei (Getty Images, Kinek00)

Działalność "cmentarnych hien" właśnie teraz jest najbardziej widoczna. Na cmentarzach już w październiku pojawia się mnóstwo ludzi, którzy przed Wszystkimi Świętymi chcą uporządkować groby bliskich, zagrabić liście wokół pomników, postawić świeże znicze i kwiaty.

Plaga na cmentarzach. Złodzieje biorą wszystko

Dla złodziei to idealna okazja, by skorzystać z ogólnego zamieszania, wtopić się w tłum i zgarnąć drogocenne łupy. Jak wynika z "Raportu" Polsat News, w ręce rabusiów trafia wszystko, co można później sprzedać - znicze, wiązanki, wszelkie ozdoby, a nawet ławki.

Przed 1 listopada artykuły służące do oddania hołdu zmarłym i przystrajania mogił cieszą się największym zainteresowaniem, a sprzedawcy w tym czasie odnotowują największe przychody. Dlatego złodzieje nie mają problemu, by wcisnąć kradzione towary niczego nieświadomym klientom.

Zjawisko to co roku zauważa m.in. Straż Miejska z Warszawy. Z grobów na warszawskich metropoliach, szczególnie tych największych, regularnie znikają ozdoby, które później są sprzedawane na pobliskich bazarkach.

Była taka sytuacja, kiedy patrol kontrolujący otoczenie cmentarza zauważył dwie osoby, które wychodziły z cmentarza z dużymi siatkami. Okazało się, że w torbach były elementy z kradzieży. Były to wiązanki, znicze, które znajdują się na grobach. Te osoby zostały ujęte i przekazane policji - powiedział st. insp. Smyk ze warszawskiej Straży Miejskiej w rozmowie z Polsat News.

Oprócz wspomnianych incydentów zdarzają się także sytuacje, kiedy ktoś zabiera świeczki czy bukiety z jednego grobu, by położyć go na innym. Wtedy mamy do czynienia z zaborem mienia, co także jest czynem zabronionym.

Służby jednak zapewniają, że nie pozostają bezczynne. W okresie wzmożonego działania cmentarnych złodziei nekropolie ma patrolować więcej funkcjonariuszy, którzy będą wyczuleni na wszelkie podejrzane zachowania. Strażnicy miejscy będą pracować także w nocy, kiedy złodzieje często czują się bezkarni. Na wyposażeniu będą posiadać noktowizory.

Zobacz także: Halloween obraża uczucia katolików? Ksiądz mówi o "zderzeniu kulturowym"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić