Pływały na materacu. Dwie kobiety niemal utonęły w jeziorze

Piękna pogoda w naszym kraju sprawia, że coraz więcej osób wybiera się na plaże w całej Polsce. Dwie kobiety kąpiące się nad jeziorem Nakło-Chechło (woj. śląskie) przebywały w miejscu, które nie było objęte nadzorem ratowników. Niestety w pewnym momencie spadły z materaca i zaczęły tonąć.

unknownO włos od tragedii. Dwie kobiety niemal utonęły w jeziorze Nakło-Chechło
Źródło zdjęć: © Wikipedia | unknown
12

To bardzo popularne miejsce w tym regionie, bowiem jezioro Nakło-Chechło (woj. śląskie) pełni funkcje rekreacyjne. Wokół zalewu znajdują się liczne ośrodki wypoczynkowe i kempingi, wypożyczalnie kajaków, łodzi, rowerów wodnych, trasy spacerowe. Jezioro charakteryzuje się także piaszczystymi plażami.

Korzystając z pięknej pogody, wiele osób w sobotę postanowiło wybrać się nad to jezioro. W tym dniu doszło jednak do wypadku, który mógł zakończyć się tragedią.

Jak podkreśla PAP, dwie kobiety w wieku 27 i 28 lat, przebywały w miejscu, które nie jest objęte nadzorem ratowników medycznych. Wchodząc do wody kobiety robiły to na własną odpowiedzialność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Akcja CBŚP. Zatrzymanie członków gangu, który napadł i okradał prostytutki

27-latka z Gliwic i 28-latka weszły na materac i weszły do wody. W pewnym momencie spadły z tego materaca z niewiadomych przyczyn i zniknęły pod wodą - poinformował w rozmowie z PAP sierż. szt. Kamil Kubica, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.

Ratownicy uratowali życie

Do akcji wkroczyło Tarnogórskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i rozpoczęło akcję poszukiwawczą. Akcja pomimo, że przebiegła dosyć sprawnie, trwała kilka minut.

Zakończyła się wyłowieniem spod tafli dwóch kobiet. W przypadku starszej z kobiet odzyskała dość szybko przytomność, została tam zaopatrzona w tlen i karetką pogotowia trafiła do tarnogórskiego szpitala. W przypadku drugiej kobiety sytuacja była bardzo poważna, ponieważ nie stwierdzono u niej funkcji życiowych - tłumaczył Kubica.

Po krótkiej akcji ratunkowej udało się przywrócić krążenie u kobiety, jednak jej stan był na tyle niestabilny, że koniecznym było przewiezienie jej do szpitala.

Wybrane dla Ciebie

Czerwone alerty IMGW. Tam będzie najgorzej. Synoptycy alarmują
Czerwone alerty IMGW. Tam będzie najgorzej. Synoptycy alarmują
Matka Iwony Wieczorek: "Wybaczyłam sprawcy"
Matka Iwony Wieczorek: "Wybaczyłam sprawcy"
12-latek ma połamane kręgi. Spadł z tyrolki. Urząd tłumaczy
12-latek ma połamane kręgi. Spadł z tyrolki. Urząd tłumaczy
Polak zamordowany w Grecji. Doniesienia o jego relacji z byłą żoną
Polak zamordowany w Grecji. Doniesienia o jego relacji z byłą żoną
Żywioł sparaliżował Split. "Takiej burzy w jeszcze nie widziano"
Żywioł sparaliżował Split. "Takiej burzy w jeszcze nie widziano"
Nagle zniknął pod wodą. Nagranie ma ponad pół miliona wyświetleń
Nagle zniknął pod wodą. Nagranie ma ponad pół miliona wyświetleń
Tragiczny wypadek na lotnisku. Mężczyzna wciągnięty przez silnik
Tragiczny wypadek na lotnisku. Mężczyzna wciągnięty przez silnik
60 akcji od początku wakacji. Miniony weekend szczególnie intensywny
60 akcji od początku wakacji. Miniony weekend szczególnie intensywny
Zobaczyli białą pianę. "Płynie kanałem wprost do Wisły"
Zobaczyli białą pianę. "Płynie kanałem wprost do Wisły"
"Mało prawdopodobne". Nie wierzy w odnalezienie "złotego pociągu"
"Mało prawdopodobne". Nie wierzy w odnalezienie "złotego pociągu"
Niedźwiedzie "nie wychodzą ze wsi". Zgoda na odstrzał w Bieszczadach. Leśnik tłumaczy
Niedźwiedzie "nie wychodzą ze wsi". Zgoda na odstrzał w Bieszczadach. Leśnik tłumaczy
Incydent z laserem na Morzu Czerwonym. Niemcy potępiają Chiny
Incydent z laserem na Morzu Czerwonym. Niemcy potępiają Chiny