Pochowali babcię z telefonem. To stało się po trzech latach

W niemałym szoku była pewna brytyjska rodzina po otrzymaniu SMS-a od... nieżyjącej już babci. Wiadomość została przysłana trzy lata po śmierci seniorki, o czym jakiś czas temu informował "Daily Mail". Jak to możliwe?

Sheri Emerson z wujkiem Grahamem
Sheri Emerson z wujkiem Grahamem
Źródło zdjęć: © Bulls Press

Lesley Emerson była ogromną fanką wiadomości tekstowych. Wysyłała je praktycznie nieustannie. Za pośrednictwem SMS-ów przekazywała rozmaite informacje choćby najbliższym członkom rodziny. Śmiało można stwierdzić, że kobieta była wręcz uzależniona od telefonu.

Emerson rzadko rozstawała się z tym urządzeniem mobilnym. Rodzina miała to na uwadze, gdy 59-latka przegrała walkę z rakiem. Najbliżsi Lesley uznali, że dobrym pomysłem będzie wrzucenie telefonu do trumny. Jak pomyśleli, tak też zrobili.

Trzy lata po pogrzebie z numeru Lesley Emerson wysłana została krótka wiadomość. SMS dotarł do wnuczki kobiety. Początkowo Sheri nie wierzyła własnym oczom. Kilka razy upewniła się, czy przypadkiem nie jest to jakiś błąd systemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Rozenek komentuje sytuacje w NFZ: "Zmiana władzy doprowadzi do pewnych zmian"

SMS ewidentnie był napisany z numeru, który należał do nieżyjącej kobiety. Sheri była zszokowana, odczytując treść krótkiej wiadomości.

Czuwam nad Tobą, wszystko będzie w porządku. Musisz przez to przejść - tak brzmiał SMS.

Oczywiście wiadomość wywołała gigantyczne poruszenie w rodzinie Emersonów. Zaczęto się zastanawiać, jak to możliwe, że z telefonu babci wysłany został taki SMS. Pojawiły się różne teorie. W końcu poznano rozwiązanie tej zagadki.

SMS od nieżyjącej kobiety? Wszystko się wyjaśniło

Sheri Emerson bardzo mocno przeżyła fakt otrzymania cytowanej wiadomości. - Zrobiło mi się niedobrze, gdy to czytałam. Byłam w szoku - podkreślała. W pewnym momencie zdecydowała, że musi wziąć sprawy w swoje ręce.

Przeprowadziła krótkie śledztwo. Udało się ustalić, że operator sieci komórkowej po prostu... ponownie sprzedał numer, który niegdyś należał do jej babci. Rodzina otrzymała oficjalne przeprosiny, a żartowniś już nigdy się nie odezwał.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy