Podejrzana osoba nagrywa dzieci w Olsztynie? Jest odpowiedź policji

Mieszkańcy Olsztyna ostrzegają się przed podejrzanym mężczyzną, który ma z ukrycia obserwować i filmować dzieci. Olsztynianie twierdzą, że policja nic nie robi w kierunku wyjaśnienia sprawy. - Osiedle Pieczewo zostało objęte szczególnym nadzorem policjantów służby patrolowej oraz wywiadowczej - wskazuje mł. asp. Jacek Wilczewski z olsztyńskiej policji.

Policjanci reagują na doniesienia o podejrzanym mężczyźnie Policjanci reagują na doniesienia o podejrzanym mężczyźnie
Źródło zdjęć: © Pixabay, TKO.pl
Marcin Lewicki

Sprawa mężczyzny, który ma z ukrycia obserwować dzieci, stała się głośna w olsztyńskich mediach kilka dni temu. Napisał o niej m.in. "Twój Kurier Olsztyński". Czytelnicy tko.pl pisali, że człowiek ten "nagrywa i zagaduje dzieci".

Piszę jako zaniepokojony rodzic z Pieczewa. Na moim osiedlu od dwóch dni krąży informacja, że w okolicy Smerfnych Budek (Jeziołowicza) kręci się podejrzana osoba. (...) Najczęściej przesiaduje w lokalu w okolicy Jeziołowicza, gdzie nagrywa lub robi zdjęcia dzieciom telefonem komórkowym oraz zagaduje do nich. Uważajcie na swoje pociechy i proszę Was o czujność! Może zapobiegniemy tragedii - napisał czytelnik olsztyńskiego portalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Umówił się z małoletnią. Został zatrzymany

Według zaniepokojonego rodzica "sprawa została zgłoszona na policję i (podobno), póki nie zdarzy się tragedia, służby nie mogą nic zrobić". Olsztynianie twierdzą, że mężczyzna powrócił w okolice Pieczewa po latach i jest znany policjantom.

W mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się coraz więcej informacji o mężczyźnie. Według internautów z Olsztyna, to "osoba, która była już skazywana za przestępstwa dotyczące pedofilii". Nie wiadomo jednak, ile prawdy jest w tych doniesieniach.

Pomoc w schwytaniu mężczyzny zaproponowali właściciele restauracji, do której ten przychodzi. Według relacji świadków to tam ma również zagadywać i obserwować nieletnich.

Policjanci znają sprawę. "Traktujemy ją poważnie".

W rozmowie z o2.pl funkcjonariusze z Olsztyna potwierdzają, że doszło do zgłoszenia dotyczącego "mężczyzny, który może niestosownie zachowywać się w stosunku do nieletnich". Pierwszy raz mieszkańcy informowali o tym 27 sierpnia.

Policjanci potraktowali uzyskaną informację bardzo poważnie, sporządzona w związku ze zgłoszeniem dokumentacja została przekazana wydziałom służby kryminalnej Komendy Miejskiej w Olsztynie. Osiedle Pieczewo zostało również objęte szczególnym nadzorem policjantów służby patrolowej oraz wywiadowczej - mówi nam mł. asp. Jacek Wilczewski z olsztyńskiej policji.

Funkcjonariusz dodaje, że zgłoszenie "stanowi podstawę faktyczną do podjęcia wobec tej osoby czynności legitymowania, a w przypadku wystąpienia innych przesłanek również do podjęcia innych czynności służbowych lub procesowych".

Nie otrzymaliśmy wprost odpowiedzi na pytanie, czy zgodnie z relacjami mieszkańców Olsztyna, mężczyzna jest znany służbom. Policja poinformowała o2.pl, że "stwierdzenie to będzie możliwe w przypadku potwierdzenia wskazanych okoliczności".

W przypadku potwierdzenia, że okoliczności opisywane przez osoby zgłaszające się do policjantów i lokalnych mediów zaistniały i po ustaleniu tożsamości opisywanego w tych zgłoszeniach mężczyzny będzie możliwe stwierdzenie, czy jest on znany służbom - dodał asp. Wilczewski w rozmowie z o2.pl.

Jednocześnie funkcjonariusze apelują, aby zgłaszać niepokojące zachowania mężczyzny bezpośrednio na policję.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez