Polacy wracają z lasów i się skarżą. To koniec? Zapytaliśmy
W sieci coraz częściej pojawiają się głosy, że grzybów w lasach jest już znacznie mniej niż jeszcze niedawno. Niektórzy wręcz zaczynają spekulować o końcu sezonu grzybowego. Co na to ceniony ekspert i grzyboznawca Wiesław Kamiński?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Facebook
Czy to już koniec grzybowego eldorado? Pojawia się coraz więcej głosów wskazujących na to, że lasy pustoszeją. W sieci można się natknąć nawet na przypuszczenia, że sezon grzybowy powoli dobiega końca.
Jak jest w rzeczywistości? Czy grzybów faktycznie jest już mniej?
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
To jest prawda. W tej chwili jestem na Mazurach, jeszcze tydzień temu było lepiej. Teraz jest już coraz gorzej. Trafiają się jeszcze borowiki szlachetne czy sosnowe, jest też dużo maślaków pstrych i podgrzybków brunatnych, ale coraz więcej takich starszych. Zdarzają się też siedzunie sosnowe. Pojaw z ostatniego tygodnia powoli się kończy. Nie jest źle, ale mamy już tendencję spadkową - powiedział w rozmowie z o2.pl ceniony grzyboznawca Wiesław Kamiński, autor bloga nagrzyby.pl.
Grzybobranie w Polsce. Do kiedy będą grzyby?
Do kiedy zatem będzie można zbierać grzyby? Kamiński zauważył, że wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
Jeśli nie będzie przymrozków, to mogą jeszcze pojawić się nowe grzyby - borowiki takie późnojesienne. Jest szansa, ale ważne, żeby nie było jakichś dłuższych przymrozków i temperatura w nocy wynosiła minimum 10 stopni Celsjusza. Na Mazurach jest jeszcze wilgotno, więc jeszcze te późniejsze grzyby - jeśli pogoda będzie sprzyjać - powinny się pojawić - zapowiedział grzyboznawca.
Jednocześnie podzielił się z nami zdjęciami pięknych okazów - to owoce ostatnich grzybobrań z udziałem Wiesława Kamińskiego: