Policjantka cudem uniknęła śmierci. Teraz Monika potrzebuje pomocy
Komisarz Monika Dudek z KWP w Kielcach doznała poważnego urazu, który zmienił jej życie. Pęknięcie naczyniaka tętniczo-żylnego rdzenia kręgowego spowodowało krwotok śródrdzeniowego, który doprowadził do paraliżu nóg. Koledzy z komendy apelują o pomoc dla Moniki, która potrzebuje dalszej rehabilitacji.
Kom. Monika Dudek pełni służbę w Wydziale dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Kielcach. W połowie kwietnia ubiegłego roku bardzo źle się poczuła, straciła czucie od tułowia w dół.
Natychmiast trafiła do szpitala. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że w ciele Moniki pękł naczyniak tętniczo-żylny rdzenia kręgowego i doszło do krwotoku śródrdzeniowego Lekarz od razu podjął decyzję o operacji.
Na szczęście zabieg się udał, ale to nie był koniec walki. Ze względu na niewydolność oddechową i utrzymujące się zaburzenia połykania, 37-latka została przeniesiona na Oddział Intensywnej Terapii Tam lekarze wykonali zabieg tracheostomii i stan policjantki się ustabilizował. Niestety, skutki krwiaka są widoczne do dziś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragiczna śmierć 14-latka. Rząd chce surowszych kar dla kierowców. "Szkoda, że dopiero teraz"
Monika nie czuje nóg, nie może chodzić, utrzymać w rękach przedmiotów czy samodzielnie zjeść posiłku. Obecnie przebywa na rehabilitacji w szpitalu i wytrwale walczy o powrót do sprawności.
Aby policjantka mogła wrócić do pełni sprawności potrzebuje dalszych rehabilitacji. Jedyna szansa na powrót do sił, to kosztowna rehabilitacja w prywatnym ośrodku. Miesięczny koszt pobytu w ośrodku to około 25 tys. złotych.
Rodzina Moniki oraz jej przełożeni i koledzy z pracy apelują o pomoc i wsparcie. Na stronie organizatora zbiórki Fundacja Siepomaga można wspomóc Monikę w walce o zdrowie.
Monika walczy z całych sił aby wrócić do kondycji ale walka będzie jeszcze długa i niestety kosztowna. Każda złotówka ma znaczenie dla jej przyszłości - proszą o wsparcie koledzy z pracy policjantki.