Policjantka nagrana na S7. Jest decyzja o karze

Policja wyciągnęła konsekwencje po skandalu na S7 z końca marca 2025 roku. Kierowca Toyoty Hilux gwałtownie wyhamował i zmusił do zatrzymania innego kierowcę, a następnie wyszedł na jezdnię. Podobnie postąpiła pasażerka, będąca policjantką. Portal o2.pl ustalił, jakie kary wymierzono.

Skandal na S7. Z auta wysiedli kierowca i pasażerka.Skandal na S7. Z auta wysiedli kierowca i pasażerka.
Źródło zdjęć: © YouTube | Stop Cham
Mateusz Domański

O zdarzeniu z 30 marca 2025 roku było bardzo głośno. Na nagraniu, które opublikował kanał Stop Cham, można zobaczyć, jak na drodze S7 (trasa z Katowic do Warszawy) na wysokości Mierzawy (woj. świętokrzyskie) kierujący toyotą zajeżdża drogę innemu kierowcy i wyhamowuje do zera. Następnie wysiada z pojazdu i zmierza w stronę auta, które zatrzymał. Z pojazdu wysiada też pasażerka. Krótko po publikacji nagrania okazało się, że to policjantka.

Kobieta opuściła pojazd na drodze ekspresowej, po czym wykonywała wulgarne gesty. Zdarzenie wywołało ogromne poruszenie wśród internautów. Teraz dowiedzieliśmy się o konsekwencjach dla osób podróżujących toyotą.

W tym tygodniu kierowca toyoty usłyszał dwa zarzuty w sprawie o wykroczenie, chodzi między innymi o stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym oraz używanie świateł niezgodnie z przepisami. Ta sprawa będzie miała finał w sądzie. Został sporządzony wniosek o ukaranie. Dodatkowo mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy - przekazał w rozmowie z o2.pl podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kwaśniewski ocenił polskich prezydentów. Ma problem z Dudą

Skandal na S7. Taką karę wymierzono policjantce

Rzecznik poinformował również o konsekwencjach dla policjantki.

Pasażerka została ukarana mandatem karnym za wykroczenie drogowe. Policjantce równolegle wymierzono karę nagany - to kara dyscyplinarna. Oznacza brak możliwości awansu w stopniu czy na stanowisku. Ominą ją także nagrody finansowe. Policjantka utraci też część nagrody rocznej. Taki jest finał tej sprawy - podkreślił.

Podczas nagrania można zauważyć samochód, który zatrzymał się przy toyocie. - Jego kierowca był przesłuchiwany w tej sprawie. Miał charakter świadka - podsumował podinsp. Tokarski.

Ekspert o zdarzeniu na S7. "Bandytyzm"

Mocne stanowisko w sprawie zdarzenia na S7 przedstawił w rozmowie z o2.pl mł. insp. Wojciech Pasieczny, emerytowany policjant, który przepracował w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji ponad 20 lat.

Dla mnie to jest bandytyzm, jeżeli ktoś wyczynia takie rzeczy nie tylko na S7, ale i na normalnych drogach. To stwarza duże zagrożenie, a szczególnie na drogach ekspresowych czy autostradach. To są tacy "szeryfowie", którzy pewnie chcą dać jakąś nauczkę, nie wiadomo, co wcześniej się wydarzyło - powiedział.

Następnie stwierdził, że "zachowanie policjantki w ogóle jest skandaliczne". - Ja zawsze mówię, że policjantem się jest przez całą dobę, a nie tylko bywa. W związku z tym przez całą dobę trzeba zachowywać się, jak należy - dodał emerytowany policjant.

Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"