Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Edyta Tomaszewska | 

Policjantka z Zakopanego interweniowała w domu prokuratora. Walczy o uniewinnienie

170

Sierżant sztabowa Paulina Sobień z Zakopanego stanie przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu, walcząc o uniewinnienie. Policjantka została bowiem skazana za przekroczenie uprawnień podczas interwencji wobec prokuratora.

Policjantka z Zakopanego interweniowała w domu prokuratora. Walczy o uniewinnienie
Zdjęcie ilustracyjne. (Policja)

Proces odwoławczy sierżant sztabowej Pauliny Sobień, policjantki z Zakopanego, rozpoczyna się we wtorek, 18 marca przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu. Funkcjonariuszka została skazana w pierwszej instancji za przekroczenie uprawnień podczas interwencji wobec prokuratora, który opiekował się dzieckiem.

Pierwotnie proces odwoławczy miał ruszyć w listopadzie 2024 r., jednak zmiana oskarżyciela z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem na Prokuraturę Krajową, na wniosek Prokuratury Regionalnej w Krakowie, opóźniła jego rozpoczęcie. Sąd apelacyjny uznał, że sprawa jest na tyle złożona, że powinna być prowadzona przez prokuraturę regionalną.

Kontrowersyjna interwencja

Do interwencji doszło w czerwcu 2022 r., kiedy była żona prokuratora wezwała policję, chcąc odzyskać zabawkę dziecka. Podczas czynności sierżant Sobień wyczuła od ojca woń alkoholu, a badanie alkomatem wykazało ponad pół promila. Prokurator oskarżył policjantkę o przekroczenie uprawnień, kradzież kluczyków i pieniędzy oraz groźby karalne, jednak część zarzutów została później wycofana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 78-latek próbował "wysadzić" stację paliw

Wyrok i reakcje

W czerwcu 2024 r. Sąd Rejonowy w Zakopanem uznał policjantkę za winną, wskazując, że bezzasadnie zleciła badanie trzeźwości i nie opuściła mieszkania mimo żądań prokuratora. Nałożono na nią grzywnę oraz zobowiązano do wypłacenia nawiązki na rzecz prokuratora i jego pełnomocnika, a także pokrycia kosztów sądowych.

Szef policyjnej Solidarności, Jacek Łukasik, skrytykował wyrok, podkreślając, że dobro dziecka było priorytetem interwencji.

Proces odwoławczy ma na celu ponowne rozpatrzenie sprawy i ewentualne uniewinnienie sierżant Sobień.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Londyn. Sfrustrowany kierowca wjechał w protestujących aktywistów
W USA zawrzało. Dwulatka została deportowana do Hondurasu bez procesu?
Szokujące sceny w Gorzowie. Do akcji wkroczył zawodnik MMA
Pozuje na ulicach w samej bieliźnie. Tak Ham zbiera na pierścionek zaręczynowy
"Kaskada" spłonęła 44 lata temu. Zginęło 14 osób
Chętnie sięgasz po kurczaka? Włoscy naukowcy nie mają dobrych wieści
Ma 86 lat i przystąpi do matury. Józef Peruga nie zamierza się poddawać
Tragedia podczas wystawy sprzętu wojskowego. Nie żyje czteroletni chłopiec
Co powiedziała Melania Trump? Dzięki niej prezydent USA uniknął niezręcznej sytuacji
Tanio i wyjątkowo. Te nieoblegane kierunki turystyczne zachwycą każdego
Bareja by się uśmiał. Tak załatwia się sprawy w białostockim urzędzie
Mieszkańcy osiedla w Lublinie przerażeni. "Szczury wielkości kotów"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić