Portugalskie linie odmówiły przewozu psa-opiekuna. Interweniowała policja
Linie lotnicze TAP nie zgodziły się na przewóz psa-opiekuna dla 12-letniej dziewczynki z autyzmem podróżującej z Rio de Janeiro do Lizbony. Decyzja ta spotkała się z reakcją brazylijskiej policji.
Najważniejsze informacje
- Linie TAP odmówiły przewozu psa-opiekuna na pokładzie samolotu.
- Brazylijski sąd nakazał przewóz psa jak pasażera.
- Menadżer TAP ukarany mandatem przez brazylijską policję.
Decyzja portugalskich linii lotniczej TAP wzbudziła spore kontrowersje na całym świecie. Wszystko po odmowie przewozu psa-opiekuna 12-letniej dziewczynki z autyzmem. Sąd w Brazylii nakazał, by zwierzę podróżowało jako pasażer, jednak linie lotnicze nie zgodziły się na to.
TAP, zgodnie ze swoją polityką, nie przewozi psów na pokładzie samolotu. Linie zaproponowały transport psa w luku bagażowym, co nie zostało zaakceptowane przez opiekunów zwierzęcia. Obawiali się oni, że podróż w takich warunkach mogłaby zestresować psa.
W związku z kolejną odmową przewozu psa brazylijska policja federalna ukarała menadżera TAP mandatem. Mimo prób wymuszenia egzekucji sądowego nakazu, linie lotnicze nie zmieniły swojej decyzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dr Richard Shepherd: Ludzie potrafią być bardzo okrutni
Kolejne próby przewozu
Pies „Tedy” został już trzykrotnie cofnięty przy próbie wejścia na pokład samolotu do Lizbony. Pierwsza próba miała miejsce 8 kwietnia bieżącego roku, a ostatnia w minioną niedzielę. Ojciec dziewczynki, który mieszka w Lizbonie, podkreśla, że obecność psa jest niezbędna dla jego córki, wpływa na nią kojąco.
Mimo interwencji policji i prób opiekunów, samolot do Lizbony odleciał bez psa na pokładzie. Sprawa pozostaje nierozwiązana, a linie TAP stoją na stanowisku, że ich polityka dotycząca przewozu zwierząt nie ulegnie zmianie.