Robert Czykiel| 

Poszły na grzyby z dzieckiem. Dramat w Brodnicy

138

3-letni chłopiec w trakcie grzybobrania oddalił się od matki i przepadł bez śladu. Na szczęście w tej historii wszystko dobrze się skończyło.

Poszły na grzyby z dzieckiem. Dramat w Brodnicy
(Policja)

Sezon na grzyby trwa w najlepsze, a lasy są oblegane przez Polaków. Policja na każdym kroku apeluje, aby zachować szczególną ostrożność, bo w trakcie grzybobrania bardzo łatwo się zgubić. Niestety i tak dochodzi do dramatów.

Dziecko zaginęło w lesie

Policja tym razem opisuje sytuację, która miała miejsce w lesie na terenie Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) w minioną sobotę. 25-letnia kobieta wybrała się na grzyby z koleżanką i 3-letnim synem. W trakcie grzybobrania dziecko nagle zniknęło bez śladu.

Kobiety przez kilkanaście minut na własną rękę szukały malucha, ale bezskutecznie. W końcu zgłoszono sprawę na policję. Na nogi postawiono wszystkich okolicznych policjantów i strażaków. W akcji poszukiwawczej wykorzystano także psa tropiącego.

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Chłopiec udał się w kierunku samochodu mamy. Tam przez przypadek odnaleźli go inni grzybiarze. Dziecku nic się nie stało.

To zdarzenie to przykład, że zabieranie dzieci do lasu na grzybobranie wiąże się z bacznym sprawowaniem nad nim opieki. Pamiętajmy, aby dziecka nawet na chwilę nie pozostawiać samego i nie tracić go z pola widzenia - apeluje policja.
Zobacz także: Polskie trufle. "Po ośmiu latach od rozpoczęcia projektu są pierwsze owocniki"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić