"Gang Olsena" się chowa. Nie uwierzysz, jak wpadł 30-latek z Torunia

131

Policjanci z Torunia natrafili na trop poszukiwanego listem gończym 30-latka. Kiedy weszli do mieszkania, w którym miał przebywać, mężczyzna szybko schował się za kanapę. Niestety jego kryjówka szybko została odkryta - zdradziły go wystające stopy.

"Gang Olsena" się chowa. Nie uwierzysz, jak wpadł 30-latek z Torunia
Mężczyzna ukrył się za kanapą. (Pixabay)

Policjanci toruńskiego Rubinkowa zatrzymali 30-latka, który był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna już od dłuższego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

Policji udało się ustalić miejsce, w którym miał przebywać - to mieszkanie należące do jego babci. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce, aby sprawdzić swoje przypuszczenia

Schował się przed policją za kanapą

Drzwi mieszkania otworzyła babcia poszukiwanego. Kobieta twierdziła, że wnuka nie ma w domu, ale policja postanowiła przeszukać lokum. Okazało się, że 30-latek faktycznie tam był.

Mężczyzna ukrył się w jednym z pokoi za kanapą. Dodatkowo przykrył się poduszkami, ale szybko został odnaleziony. Zdradziły go... wystające stopy.

Poszukiwany już do celi. Najbliższe kilka lat spędzi właśnie tam, odsiadując wyrok za produkcję i posiadanie narkotyków.

Zobacz także: Pierwszy raport komisji ds. pedofilii. Ks. Isakowicz-Zaleski: Zaniedbania są wieloletnie
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić