Potrącił 7-latkę. Dramat przez centrum handlowym. "Nie miał szans"
Do bardzo groźnego zdarzenia doszło przy centrum handlowym Stara Kablownia w Czechowicach-Dziedzicach. Polonez potrącił 7-letnią dziewczynkę. "Kierowca nie miał szans zahamować" - podaje portal bielskiedrogi.pl.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Foremniakowski
Dziennikarze portalu bielskiedrogi.pl ustalili, że 20-letni kierowca samochodu marki Polonez poruszał się alejkami na parkingu pełnym zaparkowanych samochodów.
Jechał z normalną prędkością kilkunastu kilometrów na godzinę. W pewnym momencie spomiędzy zaparkowanych pojazdów na jezdnię wtargnęło dziecko - podano.
Była nim 7-letnia dziewczynka. Doszło do potrącenia, w związku z czym dziecko trafiło do szpitala.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
7-latka winną zdarzenia
Mundurowi ocenili, że winę za tę kolizję ponosi nieletnia piesza.
Ze względu na wiek, prawo nie zezwala na zakończenie sprawy mandatem. Taka forma kary może być stosowana wobec osoby dorosłej. Sporządzono notatkę i przeprowadzono rozmowę wychowawczą z rodzicami - podsumowano.
To zdarzenie powinno być przestrogą dla rodziców. Choćby na parkingach przy sklepach warto dbać o bezpieczeństwo swoich dzieci. Chwila nieuwagi może zakończyć się groźnym zdarzeniem.