Pracował na polu, nagle to zobaczył. Od razu wezwał służby

Mieszkaniec miejscowości Bogucice (woj. małopolskie) w trakcie prac ziemnych znalazł niewybuch mający 50 cm długości i 10 cm średnicy. Mężczyzna natychmiast wezwał służby.

Zdjęcie ilustracyjne. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

We wtorek 23 listopada w godzinach porannych Komenda Powiatowa Policji w Bochni otrzymała zgłoszenie dotyczące znalezienia niewybuchu na jednej z posesji w miejscowości Bogucice.

O zdarzeniu poinformował policjantów mieszkaniec miejscowości Bogucice, który podczas prac ziemnych prowadzonych na swojej posesji odnalazł przedmiot przypominający niewybuch.

Na miejsce skierowany został patrol policji wraz z członkiem grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który potwierdził, że jest to pocisk artyleryjski. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, na którym znajdował się niebezpieczny przedmiot, przed dostępem osób postronnych.

Był to pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej

Przybyły na miejsce patrol z jednostki sapersko-minerskiej zabezpieczył niewybuch mający 50 cm długości i 10 cm średnicy. Saperzy potwierdzili także, że znaleziony przedmiot to pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej.

Policja przypomina, że niewłaściwe obchodzenie się z niewybuchem, dotykanie, rozkręcanie, przenoszenie w inne miejsce czy rzucanie jest realnym niebezpieczeństwem.

Niezachowanie właściwych środków bezpieczeństwa może doprowadzić do utraty zdrowia lub życia. Nigdy nie pozbywajmy się takich przedmiotów we własnym zakresie. "Jeśli mamy podejrzenie, że znaleziony przedmiot może być niewybuchem należy niezwłocznie w sposób wyraźny oznaczyć miejsce znalezienia przedmiotu, zabezpieczyć je przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie przekazać informację o znalezisku Policji" - przypominają funkcjonariusze.

Pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej
Pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej © Policja

Zima coraz bliżej? Prognoza pogody na weekend

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"