Pracownica domu pogrzebowego nagrała wideo. Tak wygląda praca w krematorium

Lauren Eliza, pracownica domu pogrzebowego, w filmiku na Instagramie pokazała proces kremacji, odsłaniając kulisy pracy w krematorium. Jej nagranie, które wzbudziło duże zainteresowanie, spotkało się zarówno z podziękowaniami, jak i z szokiem wśród internautów.

Pokazała, jak wygląda proces kremacji. Internauci podzieleniPokazała, jak wygląda proces kremacji. Internauci podzieleni
Źródło zdjęć: © Instagram
Danuta Pałęga

Lauren Eliza, pracownica domu pogrzebowego, postanowiła przybliżyć swoim obserwatorom proces kremacji, publikując na Instagramie filmik, który wywołał mieszane reakcje w sieci.

Profil kobiety w social mediach, na którym zgromadziła ponad 800 tys. obserwujących, stał się miejscem, gdzie odsłania kulisy pracy w domu pogrzebowym. Omawia też różne kwestie, związane ze śmiercią i obrządkiem pochówku.

Filmik przedstawia także moment, w którym Lauren dokładnie czyści piec, przygotowując go na kolejną kremację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd bierze się za Fundusz Kościelny. Polacy reagują zdecydowanie

W nagraniu Lauren pokazuje, jak ciało umieszczane jest w wielkim pudle i wkładane do pieca kremacyjnego. Proces kremacji, trwający około trzech godzin, odbywa się nie poprzez bezpośrednie działanie płomieni, ale dzięki ekstremalnie wysokiej temperaturze.

Większość użytkowników była wdzięczna za edukacyjny aspekt nagrania, doceniając otwartość kobiety w dzieleniu się szczegółami swojej pracy. Jednak nie zabrakło głosów krytyki, szczególnie ze strony tych, którzy zauważyli, że pracownica oraz jej współpracownik nie nosili maseczek.

Jak wygląda proces kremacji?

Kremacja to proces, w którym ciało zmarłej osoby poddawane jest wysokiej temperaturze w piecu kremacyjnym, a cała procedura odbywa się w kilku etapach.

Na początku przygotowuje się ciało, umieszczając je w specjalnym pudle lub trumnie przystosowanej do kremacji. Przed włożeniem do pieca, często usuwa się metalowe elementy, takie jak protezy czy biżuteria.

Następnie ciało umieszcza się w piecu kremacyjnym, który nagrzewa się do temperatury około 800–1000 stopni Celsjusza. Kremacja trwa zazwyczaj od 1 do 3 godzin. W tym czasie ciało spala się, a resztki kości przekształcają się w popiół.

Po zakończeniu kremacji popiół oraz resztki kości są schładzane, a następnie mielone, aby uzyskać jednolitą konsystencję. Uzyskany popiół umieszczany jest w urnie, która może być następnie przekazana rodzinie zmarłego.

Wybrane dla Ciebie
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+