Prigożyn po atakach dronów. Nie zostawił suchej nitki

Szef prywatnej Grupy Wagnera w ostrych słowach zareagował na atak dronów na Moskwę i okolicę we wtorek rano. Oskarżył rosyjskie ministerstwo obrony o brak konkretnych działań. "Podnoście d**y z foteli i brońcie tego kraju!" - krzyczał.

Prigożyn po atakach dronów. Nie zostawił suchej nitki
Właścicielem Grupy Wagnera jest Jewgienij Prigożyn, bliski współpracownik Władimira Putina (Telegram)

We wtorek rano stolica Rosji po raz pierwszy od początku wojny w Ukrainie została zaatakowana za pomocą dronów.

Bezzałogowce uderzyły w budynki mieszkalne w południowo-zachodniej części miasta, niektóre jednostki spadły i eksplodowały w innych miejscowościach obwodu moskiewskiego.

Atak dronów na Moskwę

Mer miasta Siergiej Sobianin poinformował, że ranne zostały dwie osoby, a kilka budynków zostało "nieznacznie uszkodzonych". Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło od razu o atak "reżim kijowski", choć strona ukraińska zapewnia, że nie stoi za atakami na Moskwę i podejrzewa, że może to być prowokacja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Bachmut zostanie odzyskany". Ppłk Przepiórka nie ma złudzeń

Rosyjski resort obrony pochwalił się, że systemy obrony przeciwpowietrznej "skutecznie zniszczyły" wszystkie drony i że było ich 8. Dane mediów i świadków świadczą jednak o tym, że było ich ponad 20, a niektóre trafiły w budynki mieszkalne.

Prigożyn reaguje na atak

Na wtorkowe wydarzenia zareagował m.in. szef prywatnej Grupy Wagnera biznesmen Jewgienij Prigożyn. W typowy dla siebie sposób ostro skrytykował działania rosyjskiego resortu obrony, który, jak twierdzi, nie robi nic dla obrony własnego kraju.

Według niego obecnie Rosja technicznie pozostaje w tyle za "wrogami na dziesięciolecia", ale nie robi nic, aby tę lukę zapełnić. Dowodem na to jest bezskuteczna walka z dronami podczas wtorkowego ataku.

"Jesteście bydłem"

W komentarzu portalu Life Prigożyn otwarcie przeklinał i wyzywał rosyjskich urzędników. Wezwał on też "ludzi do zadawania pytań" rosyjskiemu Ministerstwu Obrony, co dopuściło do sytuacji, w której wrogie drony wbijały się w okna ich domów.

Śmierdzące z**y, co wy robicie? Jesteście bydłem! Podnoście d**y z foteli w swoich urzędach, w których macie bronić tego kraju. Jesteście Ministerstwem Obrony. Nie zrobiliście nic - grzmiał.

- Niech wasze domy staną w płomieniach. Jako obywatel jestem głęboko oburzony, że te szumowiny siedzą cicho i siedzą ich tłuste d**ki wysmarowane drogimi kremami - przekazał.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić