Koronawirus w Polsce. Prof. Simon mówi, kiedy będzie jeszcze gorzej

201

Specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, prof. Krzysztof Simon twierdzi, że gdyby Polacy przestrzegali wszystkich obostrzeń, byłoby mniej zakażeń. Ekspert mówi, co jest problemem szczepień w Polsce.

Koronawirus w Polsce. Prof. Simon mówi, kiedy będzie jeszcze gorzej
Prof. Krzysztof Simon twierdzi, że gdyby Polacy przestrzegali wszystkich obostrzeń, byłoby mniej zakażeń. (WP)

W wywiadzie dla "Medexpressu" doradca premiera prof. Krzysztof Simon mówi, że eksperci spodziewali się wzrostu zakażeń po świętach, jednak na szczęście tak się nie stało. Wciąż utrzymują się na średnim poziomie. Jednak prof. Simon przestrzega, że nasilenie może nastąpić w okresie wiosennym.

Niewiele osób rozpoczęło szczepienie i uzyskuje odporność. Miliony ludzi w Polsce jest podatnych na zakażenie. Trzeba przeciwdziałać temu.Należy przestrzegać restrykcji, które z powodów ekonomicznych najpewniej zostaną poluzowane. Ważny jest rozwój programu szczepień, który obecnie jest ograniczony z powodu zmniejszenia dostaw preparatów przez Pfizera- mówi profesor.

Prof. Krzysztof Simon stanowczo podkreśla, że gdyby Polacy przestrzegali restrykcji, zakażeń byłoby mniej.

Nigdy nie byłem zwolennikiem skrajnych obostrzeń. Zakażeń jest dużo, ponieważ część społeczeństwa nie myje rąk, nie dystansuje się i nie nosi masek. Przy obecnej skali zakażeń, oblężenia szpitali, dużej liczby zgonów, każdy powinien przestrzegać zasad epidemicznych. Jeśli ktoś twierdzi, że z powodu koronawirusa nie ma zgonów, to powinien się zgłosić na konsultację do psychiatry. Jeśli obywatele przestrzegaliby wszystkich restrykcji, byłoby mniej zakażeń - mówi prof. Simon w rozmowie z Medexpressem.

Specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych odniósł się także do masowych szczepień. Ekspert zaznacza, że problemem w Polsce jest brak dostępu do szczepionek, a zdecydowanie należałoby przyspieszyć tempo szczepień.

Tempo zależy od kilku czynników. Po pierwsze, od przekonania społeczeństwa do szczepienia się. Coraz więcej osób zamierza zaszczepić się, pomimo protestu antyszczepionkowców. Ważna jest organizacja i dostępność szczepionek. Okazuje się, że są problemy z dostępem do szczepionki. Zamówiliśmy preparaty od firm takich jak: AstraZeneca, Moderna, Pfizer. Nie wszystkie preparaty są gotowe do użytku. Zdecydowaliśmy się zaszczepić najpierw służby zdrowia, potem 80-latków i 70-latków. Martwi nas, że szczepi się inne osoby np. z wojsk terytorialnych. Żołnierze, adwokaci, prokuratorzy powinni poczekać na swoją kolej - tłumaczy.

Prof. Simon uspokaja, że wystepowanie mutacji koronawirusa jest normalne. Ekspert zaznacza, że brytyjska mutacja COVID jest bardziej zaraźliwa, ale tak samo patogenna.

Wszystkie wirusy mutują, szczególnie RNA. Jest to ich naturalna cecha. Wirus będzie ewoluował. Pojawiło się około 4 -5 tys. mutacji, są one stałe. Mutant brytyjski jest bardziej zaraźliwy, ale tak samo patogenny. Łatwiej się szerzy, ale nie wywołuje gorszych objawów. Nie ma to wpływu na skuteczność szczepionki, którą można dostosowywać do zmieniającego się wirusa. Ktoś wymyślił fake news na temat czeskiej mutacji koronawirusa. Są to niepotrzebne informacje - wywołują niepotrzebną panikę wśród ludzi - tłumaczy ekspert.
Zobacz także: Prof. Flisiak o leczeniu COVID-19 amantadyną
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić