Protokół z sekcji zwłok Bartosza S. "Wiele podejrzeń się potwierdziło"

Prawnicy rodziców Bartosza S., który zmarł po policyjnej interwencji w Lubinie, otrzymali protokół z pierwszej sekcji zwłok. Nie mogą jednak go udostępnić, ponieważ zabroniła im tego prokuratura. Zdradzili jednak, że "potwierdziło się wiele przypuszczeń".

policjaRodzina otrzymała protokół z sekcji zwłok Bartosza S.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Bartosz. S. zmarł 6 sierpnia w Lubinie. Do jego domu została wezwana policja, a na nagraniach z interwencji można zobaczyć, jak funkcjonariusze przyciskają 34-latka do ziemi i próbują go obezwładnić.

Bartosz S. Zginął przez policjantów?

Bartosz S. krzyczał i błagał o pomoc. Po kilku minutach ucichł, a na miejsce wezwano pogotowie. Według policjantów, mężczyzna żył, kiedy przyjechała karetka. Z kolei ratownicy uważają, że Bartosz był już martwy.

W środę na konferencji prasowej we Wrocławiu radca prawny Wojciech Kasprzyk poinformował, że raport z pierwszej sekcji zwłok jest już gotowy. Sekcja została wykonana w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Jak na razie jej wyniki nie zostaną ujawnione, ponieważ na to nie godzi się prokuratura.

Jako pełnomocnicy rodziny jesteśmy zadowoleni z opinii, którą dzisiaj przeczytaliśmy. Potwierdziło się szereg rzeczy, o których już wcześniej wspominałem na poprzednich konferencjach prasowych. Nie możemy się jednak odnosić do szczegółów, ponieważ prokuratura prosiła nas o to, abyśmy w tym zakresie się nie wypowiadali - przekazał Wojciech Kasprzyk.

Śledztwo w sprawie śmierci Bartosza S. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Postępowanie zostało przeniesione na inny obszar, aby uniknąć pomówień o stronniczość. Rodzina Bartosza S. oraz jej pełnomocnicy twierdzą, że mogło dojść do asfiksji pozycyjnej, czyli uduszenia. Niedługo zostanie przeprowadzona druga sekcja zwłok, wykonana na zlecenie rodziców 34-latka.

Granica polsko-białoruska. Relacja z obozowiska afgańskich uchodźców

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył