Przechodził przez rondo w Warszawie. Uderzył w niego piorun

32

O wielkim szczęściu może mówić pewien mężczyzna z Warszawy. Podczas przechodzenia przez rondo obok 30-latka uderzył piorun. Pomimo porażenia go prądem nic mu się nie stało.

Przechodził przez rondo w Warszawie. Uderzył w niego piorun
Mężczyzna może mówić o wielkim szczęściu (PAP)

O nietypowym incydencie poinformował portal polsatnews.pl. Do zdarzenia doszło 16 lipca około godziny 9:30. 30-latek przechodził w okolicy jednego z rond w warszawskiej dzielnicy Ursus. Nagle niespodziewanie koło mężczyzny uderzył piorun, rażąc go prądem.

W pobliżu pechowca znajdowali się strażnicy miejscy. Funkcjonariusze kontrolowali tam "gospodarkę odpadami na prywatnych posesjach w Ursusie". Oszołomiony poszkodowany zdołał do nich dojść. Z ich relacji wynika, że kontakt z 30-latkiem był bardzo utrudniony, gdyż nie mógł wydusić z siebie słowa. Dopiero po pewnym czasie opowiedział im swoją historię.

Próbował coś powiedzieć, ale nie potrafił poprawnie wyartykułować nawet słowa - przekazał Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej polsatnews.pl

Strażnicy niezwłocznie wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Ratownicy po przybyciu zaopiekowali się 30-latkiem. Po zbadaniu go okazało się, że jego stan nie zagraża życiu. Mężczyzna może mówić o wielkim szczęściu w tej pechowej sytuacji. Gdyby piorun uderzył bezpośrednio w niego to zapewne poniósłby śmierć na miejscu.

Zobacz także: Wakacje za granicą tańsze niż w Polsce. "Państwo nie powinno ingerować w poziom cen"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić