Najważniejsze informacje
- Jamnik Valerie zaginął podczas campingu na Wyspie Kangura w listopadzie 2023 r.
- Pies przetrwał 529 dni w surowych warunkach australijskiego buszu.
- Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i właścicieli.
Jak informuje stacja BBC, w listopadzie 2023 r. miniaturowy jamnik o imieniu Valerie zaginął podczas kempingu na Wyspie Kangura. Właściciele, Georgia Gardner i Joshua Fishlock, zostawili psa w kojcu, gdy udali się na ryby. Po powrocie odkryli, że Valerie zniknęła.
Czytaj także: Co z ekstradycją Sebastiana M.? Prokuratura podała datę
Valerie spędziła aż 529 dni w australijskim buszu, samotnie stawiając czoła ekstremalnym warunkom – upałom, suszom i dzikim zwierzętom. Przez cały ten czas właściciele oraz wolontariusze z organizacji Kangala Wildlife Rescue niestrudzenie prowadzili poszukiwania. Choć przez ponad półtora roku pojawiały się jedynie sporadyczne doniesienia o jej obecności, nigdy się nie poddali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Polka mówi o paraliżu w Hiszpanii. "Nic nie działa, ludzie zaczynają robić zapasy wody"
Determinacja wolontariuszy kluczem do sukcesu
Wolontariusze stworzyli "szlak zapachowy" z koszulką Georgii Gardner, by przyciągnąć psa do pułapki. Dzięki kamerom monitorującym i pułapkom z jedzeniem, udało się w końcu schwytać Valerie.
Jak informuje BBC, Lisa Karran z Kangala Wildlife Rescue uspokoiła psa, nosząc odzież właścicielki. Dzięki temu Valerie poczuła się bezpieczniej i dała się złapać. Jared Karran, jeden z organizatorów, wyraził zaskoczenie, że pies przetrwał tak długo.
Po odnalezieniu Valerie, Georgia Gardner podzieliła się swoją radością w mediach społecznościowych, zachęcając innych właścicieli zaginionych zwierząt, by nigdy nie tracili nadziei.