Przez dwa lata ukrywał się w lesie. W końcu go dopadli
Aż dwa lata ukrywał się w lesie przed wymiarem sprawiedliwości. "Komandos", a właściwie Jan K., prowadził koczowniczy tryb życia. Teraz natomiast, z pomocą policji i odpowiednich organów, najpewniej znajdzie prawdziwy dach nad głową - w więzieniu.
Jan K. ukrywał się w lasach koło Komańczy - podają lokalne media, na które powołuje się TVP Info. Poszukiwano go listem gończym, celem odbycia kary więzienia za przestępstwo dot. prawa łowieckiego.
Czytaj także: Fame MMA 9. Jej ciało to prawdziwe dzieło sztuki. Anna Andrzejewska wkroczy do oktagonu!
Policja donosi, że mężczyzna odpowiada za serię włamań do budynków na terenie powiatu sanockiego. "Komandos" kradł żywność i broń myśliwską oraz czarnoprochową. Okradał posesje, które znajdowały się przy lesie.
Jan K. w rękach policji
Mężczyzna przez dwa lata ukrywał się w lesie. W końcu policjanci namierzyli jego obozowisko. Gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, schwytali nie tylko "Komandosa", ale i ujawnili, a także zabezpieczyli skradzioną przez niego broń.
38-latek usłyszał już zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem i nielegalnego posiadania broni. Mundurowi ustalili również, że mężczyzna mógł kraść nie tylko w Polsce, ale i na Słowacji.
Czytaj także: Pierwszy objaw parkinsona. Pojawia się po 40-stce