Ranny słaniał się podchodząc pod domy. Zareagowali mieszkańcy

214

Postrzelony wilk konał nieopodal domów we wsi Trawica koło Koszalina. Choć mieszkańcy szukali dla niego pomocy, zwierzęcia nie udało się uratować. Przyrodnicy wprost mówią o "bezpardonowej i pełnej insynuacji nagonki na wilki", która właśnie zbiera swoje żniwo.

Ranny słaniał się podchodząc pod domy. Zareagowali mieszkańcy
Zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock)

Trzyletniego, rannego wilka ledwo słaniającego się na nogach zarejestrowały kamery monitoringu w środę w miejscowości Trawica w gminie Sianów. Z prośbą o pomoc rannemu zwierzęciu dzwonił jeden z mieszkańców.

Pracownicy Fundacji dla Dzikich Zwierząt "Larus", którzy przybyli na miejsce znaleźli go tuż przy ogrodzeniu. Na teren posesji, zraniony wilk wszedł jeszcze o własnych siłach, ale z każdą chwilą jego stan się pogarszał. Okazało się, że wilk ma ranę postrzałową lewego uda i ranę szarpaną na prawym boku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Awantura o wilka. Specjaliści o ataku na grzybiarza w lubelskim lesie
Zwierzę natychmiast zostało przetransportowane do gabinetu weterynaryjnego. Rtg ujawniło liczne odłamki naboju zgodne z ranami wlotową i wylotową. Niestety, obrażenia narządów wewnętrznych (głównie pęcherza) były tak duże, że wilka nie udało się uratować. Szacujemy, że postrzelony wilk mógł z takimi obrażeniami chodzić nawet od 2-3 dni. To niewyobrażalne cierpienie i ból - piszą na swojej stronie pracownicy fundacji.

Z relacji świadków wynika, że jeszcze około 8 rano wilk się poruszał, natomiast już przed godz. 9 nie był w stanie się podnieść. Pracownicy Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" dodają, że miejsce odnalezienia wilka znajduje się na terenie obwodu łowieckiego nr 21, dzierżawionego przez Koło Łowieckie "Echo" w Sianowie, które dzierżawi także sąsiadujące dwa obwody nr 25 i 3. Kolejny sąsiedni obwód nr 4 jest dzierżawiony przez KŁ "Jeleń" z Koszalina. Zamierzamy współpracować w tej sprawie z Policją. - zapowiadają.

Bezpardonowa i pełna insynuacji nagonka na wilki, prowadzona ostatnio przez myśliwych i sprzyjające im media, zbiera swoje żniwo - komentują przyrodnicy ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

O sytuacji poinformowali także szczeciński RDOŚ Szczecin oraz Generalną Dyrekcję Ochrony środowiska. Złożyli także zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na policji.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić