aktualizacja 

Dziewczynka nie przeżyła. Rodzice pozywają chińskiego giganta

188

"Blackout Challenge" to niebezpieczne wyzwanie na TikToku, które zyskuje popularność wśród najmłodszych. Dzieci i nastolatkowie, które biorą w nim udział, wstrzymują oddech aż do utraty przytomności. Zrozpaczeni rodzice pozwali popularną platformę.

Dziewczynka nie przeżyła. Rodzice pozywają chińskiego giganta
Arriani Jaileen Arroyo - jedna z ofiar zabawa promowanej na TikToku. (Facebook)

O "Blackout Challenge" zrobiło się głośno na początku roku, po tym jak w efekcie tej zabawy zmarł Joshua Haileyesus, który miał zaledwie 12 lat. Chłopiec użył sznurowadła, które owinął wokół szyi i zaciskał tak długo, aż stracił przytomność. Nieprzytomnego chłopca w łazience znalazł jego brat bliźniak.

Poprzez nieodpowiedzialne wyzwanie na TikToku, umierają kolejne dzieci. Jak podkreśla "Daily Mail", w Stanach Zjednoczonych zmarły m.in 8-letnia Erika Waltor oraz 9-letnia Arriani Jaileen Arroyo. Obie w Milwaukee po próbie podduszenie się do nieprzytomności.

Rodziny zmarłych dzieci upierają się, że żadna z dziewczyn nie miała skłonności samobójczych, a przyczyną śmierci jest fakt, że podjęły próbę "Blackout Challenge". Rodziny zamierzają walczyć przeciwko TikTokowi, dlatego w piątek 1 lipca 2022 roku do Sądu Okręgowego Hrabstwa Los Angeles wpłynął pozew, z którego wynika, że winny śmierci Waltor oraz Arroyo był algorytm TikToka.

Rodzice dzieci są reprezentowani przez Social Media Victims Law Center i pozwali TikToka oraz odpowiedzialną za aplikację chińską korporację ByteDance. Pozew dotyczy rzekomego ukrywania przez najpopularniejszą aplikację zagrożenia wynikającego z korzystania z programu.

W grudniu głośno było o 10-letniej Nylah Anderson z Pensylwanii, która weszła do szafy i powiesiła się na pasku od torebki. W ten sposób chciała powtórzyć "Blackout Challenge". Tawainna Anderson, która jest matką tragicznie zmarłej dziewczynki, także pozwała TikToka i firmę ByteDance.

TikTok bez wątpienia wiedział, że śmiertelne wyzwanie "Blackout Challeng" rozprzestrzeniało się za pośrednictwem ich aplikacji i że ich algorytm specjalnie proponował "Blackout Challenge" nawet dzieciom - twierdzi Centrum Prawa Ofiar w Mediach Społecznych.

TikTok odpiera zarzuty

TikTok w oświadczeniu napisał, że filmy promujące niebezpieczne wyzwania naruszają wytyczne dla społeczności i są natychmiastowo usuwane. Firma twierdzi również, iż jej główna aplikacja jest przeznaczona dla osób powyżej 13 roku życia, chociaż obsługuje również wersję aplikacji przeznaczoną dla młodszych użytkowników.

Zobacz także: Poseł Lewicy komentuje wystąpienie ws. KPO. "Mowa-trawa"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić