Rosja wycofa się z Ukrainy? "Szybciej, niż wszystkim nam się wydaje"

Rosja może przegrać wojnę w Ukrainie i może się to stać szybciej, niż wszystkim nam się wydaje - twierdzi na łamach "Kyiv Post" Steven Kopits z Princeton Policy Blog. Jego zdaniem gigantyczne straty ludzkie doprowadzą armię Władimira Putina do klęski. I to być może jeszcze w 2024 roku.

Wojna w Ukrainie skończy się już wkrótce? Rosjanie mogą mieć dość rozlewu krwi Wojna w Ukrainie skończy się już wkrótce? Rosjanie mogą mieć dość rozlewu krwi
Źródło zdjęć: © Telegram | AFU

Według oficjalnych danych, które podają codziennie ukraińskie siły zbrojne, w listopadzie oraz grudniu Rosjanie tracili na froncie około 1000 ludzi dziennie. Codziennie. Tak źle nie było od początku wojny i jest to spektakularne tempo strat. Rosja straciła już ponad 360 tysięcy żołnierzy, a perspektywy nie są wcale dobre.

Zdaniem analityka Stevena Kopitsa, jeśli nadal ginąć będzie tylu żołnierzy Władimira Putina, dojdzie do przełomu w samej Rosji. Trwająca już niemal dwa lata wojna może zakończyć się nawet w tym roku, jeśli Rosjanom skończy się cierpliwość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowe manewry pilotów. Przelecieli tuż nad głowami kierowców

Steven Kopits, pochodzący z Węgier amerykański analityk z Princeton Policy Blog, przytacza argumenty na poparcie swojej tezy. Jeśli wierzyć danym dotyczącym strat na froncie, wojna ukraińsko-rosyjska już dziś jest jednym z najbardziej krwawych konfliktów w historii Rosji. Moskwa straciła ponad 360 tysięcy ludzi.

Więcej zginęło tylko na frontach I oraz II wojny światowej oraz podczas trzeciej wojny krymskiej (1853-1856). Imperium rosyjskie straciło wówczas 450 tysięcy żołnierzy, co mocno odbiło się na całym społeczeństwie. Wojna w Ukrainie może wkrótce zdystansować i ten konflikt, przy obecnym tempie strat stanie się to już wiosną.

Kopits uważa, że tak ogromne straty ludzkie w końcu odbiją się na sytuacji społecznej w Rosji. Ogromne straty agresora to wyróżnik konfliktu na obecnym etapie, a to bardzo ważny czynnik. W Rosji i innych regionach kraju nie są to tylko liczby, a ludzkie dramaty i obawy o to, czy armia nie zechce sięgnąć po kolejnych rekrutów. A to budzi wielki opór.  

Śmierć żołnierzy w walce jest "kluczowym czynnikiem" decydującym o gotowości społeczeństwa do kontynuowania konfliktu. Władimir Putin tego nie docenia, tak samo jak carskie władze czyniły to podczas I wojny światowej. Wówczas nikt nie spodziewał się zmian, które zakończyła rewolucja bolszewicka i brutalne obalenie cara.

I tym razem może być podobnie, choć nie obędzie się bez walki Ukraińców, a także mocnego wsparcia z USA oraz Europy. Ta wojna to wciąż "poważny konflikt europejski wymagający dużej determinacji i zaangażowania" - pisze Steven Kopits na łamach "Kyiv Post".

Czy ludzie w końcu zbuntują się przeciw decyzjom Władimira Putina? Badania już pokazują, że mają dość wojny i śmierci swoich żołnierzy. Do tego Kopits uważa, że maleje tolerancja społeczna dla konfliktu, a do tego Rosjanie nie czują się zagrożeni. To nie jest wojna, która może zagrozić przyszłości kraju i jego bytowi. A to ważne.

"Piętą achillesową Rosji jest właśnie niska stawka konfliktu" - oceniają fachowcy i przypominają, że Moskwa może zakończyć walki z dnia na dzień. "Petersburg nie jest oblężony, nikt nie splądrował Moskwy, nie toczy się w Rosji walka na śmierć i życie" - argumentuje Kopits. Jak więc Putin ma wyjaśnić ludziom śmierć 360 tysięcy rodaków?

Przy obecnym tempie straty rosyjskie do końca 2024 roku sięgną 650 000 poległych. W roku 2025 będzie to już milion zabitych w walce.

Wybrane dla Ciebie
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"