Rosja zajmie Donbas? Eksperci wskazują odległy termin
Rosja stara się przekonać świat o nieuniknionym sukcesie w Donbasie. Analitycy ISW oceniają, że całkowite opanowanie regionu przez Moskwę może potrwać kilka lat.
Rosja intensyfikuje przekaz o swoich sukcesach na froncie, próbując wywrzeć presję na Ukrainę i Zachód do zrezygnowania z Donbasu. Mimo to, jak wskazuje Instytut Studiów nad Wojną, rzeczywistość na polu bitwy jest zupełnie inna.
Analitycy szacują, że przy obecnym tempie ofensywy Rosja będzie w stanie opanować cały region dopiero w sierpniu 2027 roku.
Rosjanie zaskoczeni pod Donieckiem. Moment ataku na konwój armii Putina
Warunkiem jest oczywiście rzucenie wszystkich sił wyłącznie na obwód doniecki. Ponadto ukraińska obrona powinna radzić sobie coraz gorzej. Według ISW jest mało prawdopodobne, aby działania Rosji koncentrowały się wyłącznie na jednym obwodzie.
Od sierpnia 2025 r. Rosja dziennie zajmowała około 9 kilometrów kwadratowych. Mimo to, ISW podkreśla, że działania wojskowe Rosji są utrudnione przez stabilną obronę Ukrainy, którą dalej wspierają dostawy broni z Europy i Stanów Zjednoczonych. Łącznie, od sierpnia Rosja miała zająć ukraińską powierzchnię ok. 900 kilometrów kwadratowych - to w przybliżeniu obszar Berlina.
Nawet to "przyspieszone" tempo pozostaje bardzo powolne. W praktyce to "marsz pieszy" - cytuje ISW portal "TSN".
ISW uważa, że prezydent Rosji Władimir Putin chce zmusić Ukrainę do oddania tego terytorium, aby uniknąć wieloletnich kosztów - ludzkich, finansowych i wojskowych - i wykorzystać te zasoby w innych celach, do dalszej agresji - dodaje ukraiński serwis.