Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosjanie naprawdę to zrobili. Nowe nagranie z Czarnobyla

Nagrania, które pojawiły się w sieci, potwierdzają, że rosyjscy żołnierze robili okopy w Czerwonym Lesie w czarnobylskiej strefie zamkniętej. To jedno z najbardziej skażonych miejsc na świecie. Co najmniej jeden żołnierz zmarł.

Rosjanie naprawdę to zrobili. Nowe nagranie z Czarnobyla
Okopy w Czarnobylu (Twitter)

Do tej pory nie było co do tego pewności, ale na nowych nagraniach z drona widać pozycje, które zajmowali Rosjanie w Czerwonym Lesie. Teren jest rozkopany. Co więcej, sporą część obszaru w lesie podpalono, stwarzając dodatkowe zagrożenie dla wszystkich osób, które się tam znajdowały.

Czerwony Las jest położony około 2 km na południe od wysiedlonego miasta Prypeć w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia na północy Ukrainy.

Nazwa lasu pochodzi od czerwonawego koloru drzew, które obumarły z powodu wchłonięcia dużej dawki promieniowania po katastrofie w elektrowni w Czarnobylu w kwietniu 1986 r. Okolice lasu stanowią jedno z najbardziej skażonych miejsc na świecie.

Wjechanie do Czerwonego Lasu było "samobójstwem" dla rosyjskich żołnierzy, ponieważ skutkowało przedostaniem się do ich organizmów radioaktywnych substancji - mówił niedawno pracownik elektrowni, cytowany przez agencję Reutera.

Agencja dotarła jakiś czas temu do dwóch pracowników elektrowni w Czarnobylu, którzy mieli znajdować się na terenie obiektu w dniu zajęcia go przez rosyjskie wojska, czyli 24 lutego. W ocenie rozmówców agencji żołnierze, przemieszczając się przez Czerwony Las ciężkimi pojazdami wojskowymi, doprowadzili do podniesienia się z gleby radioaktywnego pyłu.

Obecnie Czarnobyl znowu znajduje się w rękach Ukraińców. Rosyjscy żołnierze, którzy okupowali ten teren, zostali przewiezieni do centrum leczenia chorób popromiennych na Białorusi. Nawet po inwazji dowódcy mieli im przekazywać, że wciąż są na ćwiczeniach. Nikt nie otrzymał nawet odpowiedniego kombinezonu chroniącego przed promieniowaniem. Co najmniej jeden żołnierz zmarł.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zajęcie Czarnobyla przez rosyjskie wojska odbiło się szerokim echem na całym świecie. Dużo mówiło się o zagrożeniach z tym związanych, ale trzeba podkreślić, że na terenie Polski stacje pomiarowe cały czas odnotowują promieniowanie poniżej dopuszczalnej dawki, a zatem na poziomie od ok. 0,05 do 0,1 mikrosiwerta na godzinę.

Zobacz także: Zdenerwowany Putin ostrzega kraje Zachodu. ''To jest broń obosieczna''
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ksiądz odwołany z parafii w Rzejowicach w trybie natychmiastowym. To decyzja Watykanu
Psy z Sarajewa w Ukrainie. Mają specjalną misję
Trump deportował 39 tys. ludzi. Wyrzuconych z USA mniej niż za Bidena
Niesforny piłkarz FC Barcelony ma pomysł, jak uniknąć spóźnień
Zakaz używania telefonu w szkołach. Rusza od 1 maja
Blackout w Europie. Sceny w Hiszpanii wzburzyły emocje
Ten list rozdziera serca. Lekarze jednoczą się po tragedii w Krakowie
Awaria prądu w Hiszpanii. Piłkarz wielkiego klubu jest podejrzliwy
Przed nami upalne lato. To nie lada wyzwanie dla naszego mózgu
Francja oskarża Rosję o cyberwojnę. Agenci GRU na celowniku
To nie żart. Jego trasy rowerowe zmieniają się w dzieła sztuki
Polski astronauta wyruszy na ISS. Wiadomo, kiedy wystartuje misja
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić