Rosjanie nie zabierają ciał poległych. Zwłoki żołnierzy leżą pod gołym niebem

Ciała rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w Sumach w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę, nie zostały jeszcze zabrane z pola walki. Zwłoki owinięte w czarne worki wciąż leżą pod gołym niebem. "Stanowią bardzo duże zagrożenie, zwłaszcza środowiskowe" - mówi przedstawiciel władz obwodu sumskiego Anatolij Kotlar, cytowany przez portal "Suspilne".

Rosjanie nie zabrali jeszcze ciał swoich żołnierzy poległych w Sumach Rosjanie nie zabrali jeszcze ciał swoich żołnierzy poległych w Sumach
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Rosjanie wciąż nie zabrali ciał żołnierzy poległych w Sumach. Władze miasta nie wiedzą, co zrobić ze zwłokami. Jak stwierdził przedstawiciel władz obwodu sumskiego Anatolij Kotlar, od wielu dni ciała leżą pod gołym niebem, stanowiąc poważne zagrożenie dla mieszkańców.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie nie zabierają zwłok swoich żołnierzy

Ciała nie są potrzebne tamtej stronie, nie zabierają ich. Zostają u nas i stanowią bardzo duże zagrożenie, przede wszystkim ekologiczne. Rozkładając się, ludzkie ciało wydziela trupi jad - tłumaczy Kotlar, cytowany przez ukraiński portal "Suspilne".

Przy ciałach nie ma dokumentów ani żadnych znaków identyfikacyjnych. Trudno więc określić tożsamość denatów. "Zgodnie z normą humanitarnego prawa międzynarodowego, konieczne jest zabranie próbek biologicznych, aby następnie ustalić z DNA, kto to jest" - tłumaczy Kotlar.

Do przechowywania zwłok administracja wojskowa miasta Sumy zamówiła 10 chłodni. Niestety, ze względu na blokadę linii kolejowej, nie mogły one zostać dostarczone. Aktualnie znalezione ciała żołnierzy Putina są pakowane w plastikowe torby i przechowywane na dworze.

Musimy określić miejsca, w których zostaną tymczasowo pochowane, a gdy zwyciężymy wojnę, zidentyfikujemy każdego z nich i zwrócimy rodzicom – zapewnia Anatolij Kotlar.

Propozycja misji pokojowej w Ukrainie. Wiceminister zdradza szczegóły

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

ZNP stawia ultimatum. 10 proc. podwyżki i zmiany w Karcie nauczyciela
ZNP stawia ultimatum. 10 proc. podwyżki i zmiany w Karcie nauczyciela
Czesi jadą nad Bałtyk. Chwalą sobie ceny nad polskim morzem
Czesi jadą nad Bałtyk. Chwalą sobie ceny nad polskim morzem
Nawet odległe kraje Europy chcą zwiększać wydatki na obronność. Ekspert: zagrożony jest dobrobyt
Nawet odległe kraje Europy chcą zwiększać wydatki na obronność. Ekspert: zagrożony jest dobrobyt
Polityk zapowiada: nasza armia "będzie najsilniejszą w Europie"
Polityk zapowiada: nasza armia "będzie najsilniejszą w Europie"
Iran podał dane. Setki ofiar po izraelskich i amerykańskich atakach
Iran podał dane. Setki ofiar po izraelskich i amerykańskich atakach
Finał plebiscytu Drzewo Roku 2025. Kto zostanie zwycięzcą?
Finał plebiscytu Drzewo Roku 2025. Kto zostanie zwycięzcą?
Tragedia w kujawsko-pomorskim. Strażacy wyłowili ciało kobiety
Tragedia w kujawsko-pomorskim. Strażacy wyłowili ciało kobiety
"Zostawcie tu Polaków!". Niemcy chcą uczniów polskich szkół zawodowych
"Zostawcie tu Polaków!". Niemcy chcą uczniów polskich szkół zawodowych
Ceny energii zamrożone. Donald Tusk przekazał decyzję
Ceny energii zamrożone. Donald Tusk przekazał decyzję
Niecodzienny widok w Adriatyku. Złowił żarłacza białego
Niecodzienny widok w Adriatyku. Złowił żarłacza białego
Szpiegował bazę NATO w Grecji. Miał polski paszport
Szpiegował bazę NATO w Grecji. Miał polski paszport
Wielu myli go z osą lub szerszeniem. To zupełnie inny owad
Wielu myli go z osą lub szerszeniem. To zupełnie inny owad