Rosjanin ujawnia, co słyszy od Polaków. "Jestem zszokowany"

Bloger Wiaczesław Zaruski mówi, co czeka polskich turystów w Rosji. Bloger tłumaczy, że przyjezdni nie będą traktowani tam jak wrogowie, a wręcz przeciwnie, mogą liczyć na świetne przyjęcie. To jednak wyłącznie gra pozorów. Rosyjscy propagandyści widzą w tym konkretny cel.

Rosyjski bloger opowiada, co dzieje się z turystami w RosjiRosyjski bloger opowiada, co dzieje się z turystami w Rosji
Źródło zdjęć: © Pixabay, YouTube
Marcin Lewicki

Wiaczesław Zaruski to bloger, który uciekł z Rosji z powodu prześladowań. Teraz żyje w Polsce i pokazuje prawdziwe oblicze swojego kraju. W jednym ze swoich ostatnich filmów mówi, że jest "zszokowany tym, że niektórzy Polacy chcą wyjechać do Rosji, nawet turystycznie". Właście to słyszy od swych fanów.

Tłumaczy, że proces uzyskania wizy turystycznej nie jest skomplikowany, aczkolwiek konieczne jest otrzymanie turystycznego zaproszenia od znajomego obywatela Rosji. Wizę można wyrobić w rosyjskiej ambasadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wystąpił w programie u Sołowjowa. "Świat szaleństwa"

Czy na miejscu turystów czekają szykany albo podejrzliwe pytania? Zaruski od razu zaznacza, że nie. Podkreśla, że przyjezdni traktowani są bardzo dobrze. W praktyce to zachowanie nastawione na konkretny cel. Nie ma nic wspólnego z przyjaznym usposobieniem.

Tak działa rosyjska propaganda. Oni chcą pokazać, że w Rosji jest świetnie. Ich celem jest zmiana myślenia obywateli państw zachodnich. Mają nadzieję, że wrócicie do Polski i będziecie opowiadać, jak to fajnie było podczas rosyjskich wakacji, a media w Polsce kłamią - mówi rosyjski bloger.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanin wyjaśnia, co stanie się z tobą w Rosji

Turyści są traktowani lepiej niż ktokolwiek. Ma to swój cel

Zaruski tłumaczy, że propagandyści zrobią wszystko, żeby zachodni turysta był zadowolony z wyjazdu. Obcokrajowcy mają mieć wygodne łóżka w hotelach, bardzo dobre jedzenie i najlepszą obsługę.

Okazuje się, że zwykli Rosjanie są także nastawieni pozytywnie do obcokrajowców. Według rosyjskiego blogera, chcą oni udowodnić, że są normalnymi ludźmi. Zaznaczmy, że kremlowska propaganda wielokrotnie wmawia Rosjanom, że "zachód traktuje ich jak gorszych".

Jednocześnie Wiaczesław Zaruski zaznacza, że nie dotyczy to Moskwy czy Petersburga. W tych aglomeracjach nikt nie jest zaskoczony widokiem obcokrajowca i tam turyści przyjmowani są "normalnie".

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2