Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Rosjanin zdezerterował. Szok, ilu żołnierzy wroga za nim poszło

W rosyjskich szeregach coraz większy chaos i dezorganizacja. Świadczą o tym m.in. wywiadowcze informacje o buntach wśród lokalnej społeczności w Rosji, a nawet... samym wojsku. Dowodem na to może być sprawa rosyjskiego żołnierza, zwerbowanego przez ukraiński wywiad.

Rosjanin zdezerterował. Szok, ilu żołnierzy wroga za nim poszło
Sukces ukraińskiego wojska ma tym razem ponadmilitarny wymiar (Twitter, Ilustracyjne)

Jak donosi "Business Insider", jeden z rosyjskich żołnierzy nie wytrzymał sytuacji na froncie i przeszedł na ukraińską stronę. Mężczyzna namówił dodatkowo jedenaście osób, aby uciec i zostawić armię Putina.

Wywiad Ukrainy informuje, że żołnierz zaczął pracować dla ukraińskich wojskowych od lipca tego roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 28.09

Do kontaktu użył specjalnej linii telefonicznej "Chcę żyć". To specjalnie przygotowana infolinia dla wojskowych z Rosji, którzy nie chcą walczyć na froncie, ale reżim ich do tego zmusza.

Wiadomo, że żołnierz nazywa się Daniił Alfiorow. Nie wiadomo jakie informacje przekazywał stronie ukraińskiej, ale znany jest jego los.

Andrij Jusow, rzecznik wywiadu wojskowego Ukrainy przekazał, że "w pewnym momencie Rosjanie zaczęli orientować się, że mają w szeregach szpiega".

Ukraińskie dowództwo postanowiło zareagować natychmiast i wycofać swojego człowieka z okopów wroga.

Co się dzieje z rosyjskim żołnierzem?

Wiadomo, że Alfiorow przebywa aktualnie na ukraińskich terytoriach, kontrolowanych przez rząd w Kijowie. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jusow przekazał, że podczas ucieczki rosyjski żołnierz zwerbował jedenaście kolejnych osób, które także opuściły front.

To nie pierwszy tego typu przypadek. W sierpniu jeden z rosyjskich pilotów postanowił przejść na stronę Ukrainy, kradnąc jednocześnie śmigłowiec wojskowy MI-8. Przygotowania do ucieczki trwały pół roku.

Bohaterski czyn rosyjskiego pilota został nagrodzony przez ukraiński wywiad. Mężczyzna otrzymał 500 tysięcy dolarów za brawurową kradzież maszyny lotniczej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić