Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosyjski szpieg zatrzymany. Nie do wiary, za kogo się podawał

Aresztowany w tym tygodniu pracownik norweskiego Uniwersytetu Arktycznego w Tromso podawał się za brazylijskiego profesora Jose Assisa Giammarię. Okazało się, że w rzeczywistości jest to obywatel Rosji - Michaił Mikuszyn, oficer GRU.

Rosyjski szpieg zatrzymany. Nie do wiary, za kogo się podawał
Zatrzymany mężczyzna okazał się być rosyjskim szpiegiem (Twitter)

Portale śledcze "Bellingcat" i "The Insider" donoszą, że mężczyznę zatrzymano 25 października. Był w drodze na uniwersytet. W piątek został oskarżony przez norweską prokuraturę o szpiegostwo.

Oficer GRU zatrzymany w Norwegii

Prokurator Thomas Blom ujawnił, że mężczyzna nazywa się Michaił Mikuszyn, a nie Jose Assis Giammaria, jak twierdził. Nie jest Brazylijczykiem, a Rosjaninem.

Sąd nakazał jego areszt na cztery tygodnie, w tym dwa w pełnej izolacji. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia za potencjalne "szpiegostwo przeciwko tajemnicom państwowym, których ujawnienie zagraża fundamentalnym interesom narodu".

Mikuszyn urodził się w Jekaterynburgu. W 1994 roku ukończył szkołę średnią, a następnie przeniósł się do Moskwy. Tam mieszkał w internacie oficerskim Akademii Wojskowo-Dyplomatycznej GRU w korpusie, gdzie kształcą się oficerowie dyplomowani na I wydziale akademii. Oficerowie są tam przygotowywani do pracy w charakterze szpiega. W 2006 roku Mikuszyn uzyskał brazylijski paszport. Twierdził, że jego matka jest Brazylijką. W tamtym czasie nauczył się także portugalskiego.

Później przeniósł się do Kanady i rozpoczął studia na uniwersytecie w Calgary. Do Tromso trafił w 2021 roku w ramach programu badawczego. Mikuszyn zaledwie miesiąc wcześniej brał udział w szkoleniu w Wilnie. Dotoczyło ono wojny hybrydowej. Jednym z tematów szkolenia było np. "jak reagować w przypadku sabotażu na gazociągu Nord Stream".

W ostatnich tygodniach Norwegia zatrzymała również dziewięciu innych Rosjan. Są oni oskarżeni o używanie dronów do naruszania norweskiej przestrzeni powietrznej oraz robienie zdjęć w niedozwolonych miejscach. Ze względu na sankcje nałożone na Rosję obywatelom Rosji zabrania się używania dronów na terytorium Norwegii.

Zobacz także: "Czołem wielkiej kasie". Tyle zarobił Marsz Niepodległości Bąkiewicza. Wielka kwota
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wjechał pod pociąg towarowy. Sąsiedzi w szoku. "Pewnie się zagapił"
Rosja odpuściła Syrię, by skupić się na Ukrainie. Donald Trump zabiera głos
Żona al-Asada uciekła z dziećmi. Dyktator zginął w katastrofie lotniczej?
Rekordowa aukcja w USA. Niewiarygodne, za ile sprzedano kultowe pantofelki
Nowy raport Kościoła. W tej diecezji jest najmniej wierzących w Polsce
Lotnisko Chopina planuje obsłużyć 23 mln pasażerów. To początek rozwoju
Śledztwo ws. wprowadzenia stanu wojennego w Korei. Prezydent na celowniku
Wolne wybory po obaleniu prezydenta Asada? MSWiA monitoruje sytuację w Syrii
Kontrowersje wokół dekoracji świątecznych w Zakopanem. Za ich podziwianie trzeba zapłacić
Mikołajki na Krupówkach. Takich tłumów nikt się nie spodziewał
Roboty chirurgiczne rewolucjonizują szpitale. Lekarze mogą pracować dłużej
Papież mianował najmłodszego kardynała. Ma związki z Polską i Rydzykiem
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić