Rosyjskie prowokacja na Bałtyku. Estonia reaguje

Rosyjskie działania na Morzu Bałtyckim budzą niepokój. Estonia ostrzega przed nieprzewidywalnością Rosji. Jak podaje "Fakt", kraj ten wprowadza nowe zasady żeglugi.

Estonia reaguje na rosyjskie prowokacjeEstonia reaguje na rosyjskie prowokacje
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor, Алексей Облов
Rafał Strzelec

Najważniejsze informacje

  • Rosyjski myśliwiec naruszył estońską przestrzeń powietrzną.
  • Tankowiec "Green Admire" zniknął z radarów i pojawił się u wybrzeży Rosji.
  • Estonia wprowadza nowe zasady żeglugi, by uniknąć prowokacji.

Rosyjska flota cieni na Bałtyku

Na Morzu Bałtyckim doszło do serii incydentów, które wzbudziły niepokój wśród państw regionu. Grecki tankowiec "Green Admire", płynący pod banderą Liberii, zniknął z radarów po opuszczeniu estońskich wód i pojawił się u rosyjskich brzegów. Estonia podejrzewa, że to nie przypadek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Xi Jinping zagrożeniem dla Chin? "Powrócił jedynowładca i cesarz"

Kilka dni przed incydentem z "Green Admire", rosyjski myśliwiec Su-35 naruszył estońską przestrzeń powietrzną. Estońskie służby próbowały zatrzymać tankowiec "Jaguar", który poruszał się bez bandery, co jest nielegalne. Rosyjski myśliwiec zmusił je do wycofania się.

Mało tego, niedawno doszło do kradzieży boi, znajdującej się 50 km na zachód od Hiumy, drugiej największej wyspy Estonii na Bałtyku. Odpowiedzialne za to były rosyjskie korwety rakietowe typu Bujan.

Reakcja Estonii

Estoński rząd zareagował na te wydarzenia, wprowadzając nowe zasady żeglugi. Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna podkreślił, że Rosja działa nieprzewidywalnie, a Estonia musi być przygotowana na różne scenariusze. - W przyszłości statki będą kierowane na alternatywną trasę - stwierdził szef resortu.

Incydenty te są częścią większego zjawiska - chodzi o tzw. "flotę cieni". Rosja wykorzystuje statki do omijania międzynarodowych sankcji, często pływając bez aktywnych systemów identyfikacji. Estonia i inne kraje regionu zwiększają presję na tę flotę.

Morze Bałtyckie, niegdyś stabilne, staje się areną napięć. Estonia, jako członek NATO, odgrywa kluczową rolę w monitorowaniu sytuacji. Kraje bałtyckie i nordyckie intensyfikują wymianę informacji, a Unia Europejska rozszerza listy sankcyjne.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2