Kurier z Pizza Hut nie mógł uwierzyć. Dostał napiwek życia

Dostawca pizzy z miejscowości Tipton w stanie Indiana otrzymał niecodzienny napiwek. Mężczyzna nie mógł uwierzyć własnym oczom. Wartość napiwku znacznie przewyższała bowiem zwyczajowe kilka dolarów, na które mógł liczyć podczas rozwożenia jedzenia. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa!

Robert Peters dostał w pracy bardzo niecodzienny napiwekRobert Peters dostał w pracy bardzo niecodzienny napiwek
Źródło zdjęć: © YouTube | CBS
Jan Manicki

Robert Peters pracuje jako dostawca jedzenia w amerykańskim oddziale restauracji Pizza Hut od ponad 30 lat. Jak sam twierdzi, to dosyć bezpieczna i przewidywalna praca. Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że jeden z klientów okaże się tak hojny.

Nie mogłem w to uwierzyć. To wszystko było nierealistyczne – opisał niecodzienny napiwek Peters.

Ten napiwek zmienił jego życie. Niewyobrażalne szczęście dostawcy pizzy

Lokalny oddział Pizzy Hut twierdzi, że Peters jest jedną z najdłużej zatrudnionych tam osób. Sam mężczyzna przyznaje, że nie jest to coś, do czego aspiruje większość ludzi. Zawodem Petersa miała nie być zachwycona jego rodzina.

W mojej rodzinie mówili mi, że być może powinienem rozważyć coś bardziej stabilnego finansowo. Nie chciałem tego robić, ponieważ moim celem w życiu jest uszczęśliwianie ludzi. Kiedy pracujesz jako dostawca jedzenia, możesz być jedyną osobą, którą zobaczy przez cały dzień ktoś zamawiający pizzę – podkreślił Peters.

Takie podejście, w połączeniu ze znakomitą obsługą klienta, zapewniło dostawcy znakomitą reputację na mieście. Tanner Langley, jeden ze stałych klientów Petersa, twierdzi, że mężczyzna zawsze dba o to, żeby zamawiający otrzymali resztę za swoje zamówienie. Ma także wykazywać się ogromnym poświęceniem.

Nadłoży kilka kilometrów podczas zamieci śnieżnej, tylko po to, aby oddać Ci 15 centów reszty. (…) Nigdy nie chce, żebyś czuł, że musisz dać mu napiwek, ponieważ nie masz równo odliczonej kwoty – opowiada Langley.

Ale "napiwek". Mieszkańcy podziękowali dostawcy w niecodzienny sposób

Tanner Langley poczuł, że musi odwdzięczyć się dostawcy pizzy w sposób współmierny do jego poświęcenia. W związku z tym, zorganizował potajemnie zbiórkę pieniędzy na nowy samochód dla dostawcy. Stare auto Petersa było już bowiem w bardzo kiepskim stanie.

W ciągu zaledwie dwóch dni mieszkańcy Tipton zrzucili się na nowe, luksusowe auto dla dostawcy pizzy. Za 19 tys. dolarów (ok. 70 tys. złotych) kupili Petersowi czerwonego chevroleta malibu. W ramach zbiórki udało się także załatwić ubezpieczenie samochodu oraz zatankować go do pełna.

Właśnie taki wpływ ma Robert Peters na całą naszą społeczność – podkreślił inicjator zbiórki Tanner Langley.

Obejrzyj także: Kelnerki dostały po 5 tys. dolarów napiwku

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało