Ryanair zakończy loty do tego państwa? Michael O'Leary ma dość
Ryanair rozważa zakończenie lotów do Izraela z powodu problemów na lotnisku Ben Guriona. Michael O'Leary, dyrektor generalny, wyraził swoje niezadowolenie z sytuacji.
Najważniejsze informacje
- Ryanair może zakończyć loty do Izraela z powodu zakłóceń na lotnisku Ben Guriona.
- Michael O'Leary, dyrektor generalny, wyraził frustrację z powodu problemów z bezpieczeństwem.
- Linia lotnicza rozważa przekierowanie lotów na inne kierunki.
Podczas prezentacji rocznych wyników finansowych Michael O'Leary podkreślił, że obecnie loty Ryanair do Tel Awiwu są wstrzymane co najmniej do końca maja. - Myślę, że nasza cierpliwość kończy się także w odniesieniu do Izraela - stwierdził szef linii.
Zapowiedział również, że spółka rozważa przeniesienie samolotów, które dotychczas obsługiwały połączenia do Izraela, na inne trasy. Decyzja ta wynika z przedłużających się problemów bezpieczeństwa na głównym lotnisku Izraela.
Czytaj także: Złe informacje dla Ryanaira. Musi oddać pieniądze
Dyrekcja Ryanair przekazała, że w roku finansowym 2023, liczonym od początku kwietnia 2022 r. do końca marca 2023 r., spółka wypracowała zysk w wysokości 1,61 mld euro. To oznacza spadek o 16 proc. w ujęciu rocznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Motocyklista wypadł na zakręcie. Wszystko nagrała kamera
Mimo trudności wskaźnik wypełnienia samolotów pozostał na poziomie 94 proc., co świadczy o niezmiennym zainteresowaniu pasażerów. Ryanair będzie nadal monitorować sytuację w Izraelu i podejmować decyzje w zależności od rozwoju wydarzeń.
Czytaj także: Awanturował się w samolocie Ryanaira. Jest wyrok sądu
Ryanair. Tania linia w Europie
Ryanair to irlandzka linia lotnicza, która zrewolucjonizowała sposób podróżowania po Europie, stając się synonimem tanich lotów. Firma powstała w 1984 roku z inicjatywy rodziny Ryanów, a jej pierwszy lot odbył się na trasie z Waterford w Irlandii do Londynu przy użyciu małego, 15-miejscowego samolotu.
Ryanair słynie nie tylko z tanich biletów, ale także z kontrowersyjnego podejścia do usług dodatkowych. Opłaty za bagaż rejestrowany, wybór miejsca, a nawet wydrukowanie karty pokładowej – to elementy, które wywołują u jednych frustrację, a u innych podziw dla skuteczności biznesowej modelu.
Firma stosuje zasadę "płacisz tylko za to, czego używasz", co pozwala utrzymać ceny biletów na bardzo niskim poziomie.