Rzecznik Putina o napięciu w Europie. "Przypomina czasy zimnej wojny"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uważa, że napięcie, jakie panuje teraz w Europie, przypomina czasy zimnej wojny. Jego zdaniem, podpisanie dokumentów, takie jak deklaracja zakończenia tego konfliktu jest dziś niemożliwe, gdyż "główne żądania Rosji są niezaakceptowane".

Aleksiej Nawalny otruty. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow o rewelacjach Aleksandra ŁukaszenkiRzecznik Kremla o napięciu w Europie
Źródło zdjęć: © PAP | Tatyana Makeyeva, Itar-Tass, EPA

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uważa, że ​​o dokumentach takich jak deklaracja zakończenia zimnej wojny, podpisana 30 lat temu, "można dziś tylko pomarzyć". Pieskow zaznaczył, że "mało prawdopodobne, aby miało to jakikolwiek wpływ na kształtowanie się świadomości politycznej obecnych przywódców".

Rzecznik Kremla o dialogu z USA

Jak dodał polityk, nadal widzi on możliwość kontynuacji dialogu między Waszyngtonem a Moskwą, ale leży to w interesie obu stron. - Nie możemy jednak powiedzieć, że nasz punkt widzenia został wzięty pod uwagę lub że jest wola uwzględniania naszych obaw — powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina.

W środę Stany Zjednoczone i NATO oficjalnie odrzuciły roszczenia Rosji, która zażądała zakończenia polityki powiększania organizacji o kolejne państwa i przywrócenia rozmieszczenia wojsk na granicach do stanu z 1997 r.

Rocznica zakończenia zimnej wojny

Pieskow przekazał, że Moskwa będzie potrzebowała czasu, żeby odnieść się do reakcji USA na jej żądania. Nie będziemy odkładać daleko w czasie naszej odpowiedzi [...], ale nie spodziewamy się, że nastąpi teraz — zaznaczył.

1 lutego 1992 r. prezydent Rosji Borys Jelcyn i prezydent USA George H.W. Bush podpisał deklarację Camp David, która formalnie i legalnie zakończyła erę zimnej wojny — długoletniej rywalizacji ideologicznej, politycznej i militarnej pomiędzy blokiem wschodnim (ZSRR i jego państwami satelickimi), a tzw. blokiem zachodnim przywództwem Stanów Zjednoczonych.

Zadziwiające słowa Donalda Trumpa o Rosji i Ukrainie. Reakcja ambasadora

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową