Sebastian M. wciąż na wolności? Policja zabrała głos

Sebastian M., podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, w ZEA nie był w dyspozycji tamtejszych organów ścigania — poinformowała policja.

Sebastian M. wciąż na wolnościSebastian M. wciąż na wolności
Źródło zdjęć: © Policja
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
  • Władze ZEA zgodziły się na jego ekstradycję do Polski.
  • Polskie organy ścigania czekają na potwierdzenie zatrzymania Sebastiana M.

Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Do zdarzenia doszło we wrześniu 2023 r. w Sierosławiu. Po wypadku Sebastian M. uciekł z Europy, dlatego polskie władze wydały za nim list gończy.

Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) zgodziły się na ekstradycję Sebastiana M. do Polski. Jednakże, jak informuje Komenda Główna Policji, podejrzany nie był w dyspozycji tamtejszych organów ścigania, co wymaga jego ponownego zatrzymania przed ekstradycją.

Aktualnie czekamy na informację przedstawiciela ZEA o zatrzymaniu Sebastiana M. Do dzisiaj polskie organy ścigania nie otrzymały informacji od ZEA o zatrzymaniu Sebastiana M. - podkreśliła KGP we wpisie cytowanym przez Polską Agencję Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi

Komenda Główna Policji zapewnia, że po otrzymaniu informacji o możliwości przeprowadzenia ekstradycji, polscy policjanci podejmą wszelkie działania, aby jak najszybciej sprowadzić podejrzanego do Polski.

Rozmowy na najwyższym szczeblu

W sprawie Sebastiana M. nadinsp. Marek Boroń, Komendant Główny Policji, rozmawiał z szefem Policji w Dubaju podczas Światowego Szczytu Policji. "Efektem rozmowy była praktycznie natychmiastowa decyzja ministra sprawiedliwości ZEA" - wskazano w komunikacie KGP.

Polska prokuratura wciąż czeka na możliwość sprowadzenia Sebastiana M. do kraju. W styczniu Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał ekstradycję za dopuszczalną, a decyzja ta została ostatecznie potwierdzona przez Sąd Najwyższy ZEA na początku maja.

Czytaj też: Minister Bodnar ogłosił. Zapadła decyzja ws. Sebastiana M.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach