Agnieszka Potoczny-Łagowska| 
aktualizacja 

Senior robił zakupy na targu. Usłyszał huk. Z brzucha poleciała mu krew

105

To dosłownie nie mieści się w głowie. W sobotę, 4 listopada br. 70-latek wybrał się na zakupy na targowisko przy ul. Witosa w Ostrowie Wielkopolskim. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, nagle poczuł potworny ból brzucha. Odsłonił ubranie i zobaczył krwawiącą ranę. Potem w bieliźnie znalazł... fragment pocisku. Szczegóły mrożą krew w żyłach.

Senior robił zakupy na targu. Usłyszał huk. Z brzucha poleciała mu krew
Chwycił się za brzuch. Zobaczył krwawiącą ranę. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock, DAREK11)

To miały być zwyczajne, sobotnie zakupy. Niestety, zamieniły się w koszmar. Senior poszedł rano na miejskie targowisko w Ostrowie Wielkopolskim. Jak podaje PAP, 70-latek wędrował wzdłuż stoisk ze starociami, gdy nagle usłyszał głośny huk. Co gorsza, poczuł też przeszywający ból w brzuchu. Pilnie wrócił do domu.

Rozebrał się, a wtedy zauważył, że na brzuchu ma sporą, na dodatek mocno krwawiącą ranę. W swojej bieliźnie 70-latek zaś znalazł fragment pocisku. Szybko pojechał do szpitala. Tam zajęli się nim specjaliści, którzy dokładnie opatrzyli mu ranę. Senior nie wymagał hospitalizacji.

Lekarz jeszcze tego samego dnia powiadomił policję o zdarzeniu; stwierdził, że przyczyną jest powierzchowna rana postrzałowa - podał dla PAP lekarz Adam Stangret, rzecznik ostrowskiego szpitala.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zastrzelili trzynastoletniego chłopca. Policja publikuje nagranie z interwencji

Na targu chwycił się za brzuch. W bieliźnie znalazł fragment pocisku

Póki co, nie wiadomo jeszcze przez kogo i dlaczego senior został postrzelony na targowisku. Sprawę bada policja i prokuratura okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Wszczęto już śledztwo.

Jak powiedział dla PAP Maciej Meler (rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim ), "zabezpieczono niezbędny materiał dowodowy". Na tę chwilę nikogo jeszcze nie zatrzymano. Przesłuchiwani są świadkowie. Konieczna będzie też m.in. opinia biegłego z zakresu broni i amunicji.

W poniedziałek, 6 listopada br. poszkodowany mężczyzna ponownie zgłosił się do szpitala. 70-latek narzekał na dokuczliwy ból oraz brak poprawy w leczeniu.

(...) postanowiliśmy zostawić go (...) na obserwacji na oddziale chirurgii. Są pewne schorzenia współistniejące, które mogą pogorszyć gojenie rany u pacjenta ze względu na jego wiek - dodał dla PAP Stangret.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić