Seniorka "jeździła tylko na cmentarz". Skandal w Wielkopolsce

188

Jazda bez uprawnień i przewożenie dziecka bez fotelika samochodowego - to tylko część wykroczeń, popełnionych przez 64-latkę z Pleszewa. Kobiecie grozi wysoka kara grzywny i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Starsza kobieta wykazała się brakiem odpowiedzialności i naraziła 2-latka na duże niebezpieczeństwo.

Seniorka "jeździła tylko na cmentarz". Skandal w Wielkopolsce
Skandal w Wielkopolsce. Wiozła 2-letnie dziecko bez fotelika i uprawnień. Zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Cała sytuacja wydarzyła się w sobotę w Pleszewie (woj. wielkopolskie). Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Opel. Przyczyną było niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa przez kierującą i jazda bez świateł mijania. Dopiero podczas dokładniejszej kontroli okazało się, że 64-letnia kobieta popełniła jeszcze poważniejsze wykroczenia.

W oplu znajdowało się dwóch pasażerów, w tym dwuletnie dziecko. 2-latek przewożony był bez fotelika samochodowego i nie był zapięty pasami bezpieczeństwa - czytamy na stronie policji w Pleszewie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 2500 zł mandatu i 15 punktów karnych. Policja nagrała pirata drogowego

To nie koniec problemów 64-letniej kobiety, bowiem po sprawdzeniu w systemie policyjnym okazało się, że kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. 64-latka tłumaczyła policjantom, że samochodem jeździ tylko na cmentarz.

Według przepisów, kobiecie grozi wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Powtórka z Dolnego Śląska. Kobieta jechała po syna

Do podobnego zdarzenia doszło latem 2022 roku w miejscowości Jelcz-Laskowice. Policja zatrzymała do kontroli drogowej 17-latka, który kierował autem bez prawa jazdy. Gdy okazało się, że nastolatek nie ma uprawnień do kierowania samochodami i trzeba go odebrać, na miejsce interwencji przyjechała jego mama.

Okazało się, że kobieta kierowała samochodem, mając aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wydany przez Sąd Rejonowy w Oławie. 39-latka podała, że była jedyną osobą, która mogła prowadzić samochód, "zapominając" że ma aktywny zakaz. Zarówno matkę oraz syna spotkała później kara finansowa.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić