Serce archeologa "zabiło szybciej". Królik wykopał to w przydomowym ogródku
Niewiarygodnego odkrycia dokonały króliki w jednym z przydomowych ogródków w Holandii. Zwierzęta wykopały... ludzkie szczątki. Kości mogą mieć nawet 100 lat!
Króliki wykopały zwłoki w przydomowym ogródku. Do niebywałego, dokonanego przez zwierzę, odkrycia doszło w Holandii w mieście Amersfoort. Jak powiedział lokalny archeolog Timo d'Hollosy, odkrycie sprawiło, że jego serce "zabiło szybciej", cytuje go portal rtlnieuws.nl.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Mężczyzna, na którego posesji zostały odkopane zwłoki zdradził, że często wypuszcza w ogródku króliki. Zwierzęta swobodnie poruszają się po ogrodzie. Nigdy dotąd nie dokonały jednak takiego odkrycia! "Często kopią, wcześniej robiły już nawet w tym miejscu [znalezienia szczątek - red.], tym razem dokopały się jednak nieco głębiej" - mówi.
Archeologiczne znalezisko królików jako pierwszy zobaczył syn właściciela posesji. Przyznał, że początkowo nie wiedział, co to takiego. "Na początku nie wiedziałem co to jest, mama myślała, że to rurka" - mówi chłopak.
Podniosłem to gołymi rękoma, wtedy okazało się, że to żuchwa człowieka.
Rodzina poinformowała o odkryciu policję. Funkcjonariusz rozejrzał się po okolicy, po czym zawiadomił śledczych. Sprawa nabrała rozpędu, zrobiło się poważnie. Okazało się, że w tamtym miejscu w czasie wojny mieszkał bojownik ruchu oporu.
Holenderski Instytut Kryminalistyki po króliczym odkryciu prowadzi dokładne badania domowego ogródka. Jak podaje rtlnieuws.nl, znaleziono tam dwie ludzkie czaszki i dwie szczęki. Zdaniem lokalnego historyka, szczątki mogą mieć ok. 100 lat.
Samo to, że zostało to odkryte przez króliki jest bardzo zabawne. Ja od razu zacząłem się zastanawiać: Co te czaszki tam robią? To bardzo fascynująca historia. W każdym razie to coś nowego, co ma związek z historią Amersfoort i to sprawia, że moje serce bije szybciej - mówi Timo d'Hollosy.