Siostra Kima Dzong Una wściekła. Tak nazwała Koreę Południową

Kolejna odsłona napięć między Koreą Południową i Koreą Północną. Siostra Kim Dzong Una zabrała głos w sprawie ulotek, które grupa aktywistów wysłał do Korei Północnej. Nie zabrakło ostrych słów pod adresem sąsiadów.

Kim Yo Yong, siostra Kim Dzong UnaSiostra Kima Dzong Una wściekła. Tak nazwała Koreę Południową
Źródło zdjęć: © Getty Images | JORGE SILVA
Rafał Strzelec

Korea Północna od końca maja wysyła na teren Korei Południowej balony z odpadami. Są wśród nich plastikowe śmieci i makulatura. Seul bezpośrednio nie zareagował na ten akt. Grupa aktywistów postanowiła jednak odpowiedzieć, wysyłając balony z ulotkami krytykującymi reżim Kim Dzon Una, nośniki USB z piosenkami k-pop, serialami oraz 2 tys. banknotów jednodolarowych.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Siostra Kim Dzong Una o Korei Południowej

Kim Jo Dzong, siostra północnokoreańskiego dyktatora, jest uważana za drugą osobę w państwie. Jest zdecydowanie ostrzejsza w swojej retoryce niż brat. Groziła Korei Południowej zniszczeniem za pomocą broni jądrowej. Kim Jo Dzong, według niektórych doniesień, może nawet objąć władzę w Korei Północnej, jeśli brat nie będzie mógł kierować państwem.

Jak podaje niemiecki serwis n-tv.de, siostra Kima zabrała głos na temat wymiany balonów między Koreą Południową i Północną. Nazwała przedstawicieli Seula "szumowinami" i zapowiedziała odwet ze strony Pjongjangu. Stwierdziła, że Korea Południowa "zapłaci wysoką cenę".

Poinformowała, że wzdłuż granicy znaleziono mnóstwo "brudnych ulotek". Siostra Kim Dzong Una przekazał także, iż zostaną przeprowadzone poszukiwania innych pakietów zza południowej granicy. Wszystkie "obce" materiały zostaną zutylizowane.

Napięte relacje Korei Południowej i Północnej

Eskalacja napięć miała miejsce nie tylko w związku z majowymi incydentami z udziałem balonów z Korei Północnej. Rząd w Seulu zawiesił porozumienie wojskowe z 2018 roku, które miało zapewnić łagodzenie stosunków między obiema Koreami. Było to związane z zakłócaniem sygnału GPS przez Pjongjang.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku Kim Dzong Un zapowiedział przyspieszenie przygotowań do potencjalnej wojny. Powodem miały być "konfrontacyjne ruchy" ze strony USA i jego sojuszników. Korea Północna cały czas straszy przeciwników użyciem broni atomowej.

Warto pamiętać, że oba państwa formalnie są w stanie wojny, bowiem konflikt z lat 1950-1953 zakończył się podpisaniem rozejmu. Wciąż jednak nie ma mowy o podpisaniu traktatu pokojowego.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?