Skandal na cmentarzu. Mieszkańcy są w szoku
W nocy na cmentarzu parafialnym w Wyszkowie (woj. mazowieckie) doszło do oburzającej dewastacji. Zniszczono co najmniej kilka pomników, a wiele kolejnych zostało uszkodzonych. Sprawca lub grupa sprawców powyrywali krzyże oraz tablice z nagrobków, a alejki pokryte są odłamkami szkła z porozbijanych zniczy.
Mieszkańcy odwiedzający cmentarz w Wyszkowie natknęli się na poważne zniszczenia. Jak podkreślają, widok był wstrząsający i świadczył o skrajnym braku poszanowania dla zmarłych oraz ich rodzin.
Początkowo napłynęła informacja, że od strony ulicy Spokojnej uszkodzono kilka nagrobków — w części wyrwano krzyże, w innych zniszczono tablice.
Jak informuje tubawyszkowa.pl, na miejscu leżały potłuczone znicze, odłamki szkła i porozrzucane, zdewastowane kwiaty. Z biegiem czasu pojawiały się kolejne zgłoszenia - również przy wejściu od ul. Białostockiej mieszkańcy Wyszkowa zauważali naruszone groby.
Zostali przyłapani na gorącym uczynku. Ogromne odkrycie w pow. kieleckim
To są często nowe pomniki. Jak można dopuścić się czegoś tak okrutnego? - komentuje jeden z mieszkańców, którego spotkaliśmy przy cmentarzu.
Widać, że ktoś zrobił to celowo. Był w jakimś załamaniu, a może po alkoholu? Tylko dlaczego niszczyć cudze groby? - zastanawia się inny mężczyzna obecny na miejscu.
Ze słów świadków wynika, że do dewastacji doszło najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę, 15 listopada. Dzień wcześniej odwiedzający nie zauważyli żadnych uszkodzeń. Na teren cmentarza wezwano policję, która zabezpiecza miejsce zdarzenia, dokumentuje skalę zniszczeń i analizuje zapisy monitoringu w poszukiwaniu osób odpowiedzialnych za ten czyn.
Policja apeluje do osób, które mogły dostrzec coś podejrzanego w okolicy cmentarza, by skontaktowały się z Komendą Powiatową Policji w Wyszkowie.
Co grozi za zniszczenie grobu?
Zgodnie z art. 262 Kodeksu karnego, osoba, która dopuszcza się zbezczeszczenia grobu, miejsca pochówku albo narusza spokój zmarłych, podlega karze pozbawienia wolności do dwóch lat.
W szczególnych przypadkach, gdy dochodzi również do celowego niszczenia mienia, sprawcy mogą odpowiadać dodatkowo z art. 288 Kodeksu karnego, który przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do pięciu lat, jeśli wartość strat jest znacząca. W praktyce oznacza to, że wandalizm na cmentarzu może skutkować kumulacją zarzutów, co zwiększa możliwy wymiar kary.