Skandal pod Grudziądzem. Policja wyprowadziła lekarza ze szpitala

288

Skandal w szpitalu w Łasinie pod Grudziądzem. Pijany lekarz w trakcie dyżuru awanturował się z ratownikami medycznymi. Sprawę komentuje dyrekcja placówki.

Skandal pod Grudziądzem. Policja wyprowadziła lekarza ze szpitala
Pijany lekarz w trakcie dyżuru zaczął się awanturować z ratownikami medycznymi. (Pexels)

Do incydentu doszło w sobotę 20 marca w szpitalu w Łasinie (woj. kujawsko-pomorskie). Ratownicy z karetki przywieźli na izbę przyjęć pacjenta z Grudziądza. Wtedy dyżurny lekarz zaczął wyzywać ratownika i dyspozytorów.

Gdy weszliśmy i chcieliśmy przekazać chorego, lekarz dyżurny z izby przyjęć zaczął być wulgarny. Obrażał mnie i dyspozytorów. Używał bardzo niecenzuralnych słów - mówi ratownik medyczny w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Gdy medycy podjęli druga próbę przekazania pacjenta skandaliczne zachowanie lekarza powtórzyło się. Pijany doktor w konsekwencji rzucił się na ratownika z rekami, na szczęście nie doszło do rękoczynów. Wtedy o jego zachowaniu powiadomiono dyspozytora oraz dyrekcję szpitala w Łasinie. Na miejsce wezwano policję.

Gdy tylko zostałem poinformowany o zaistniałej sytuacji poleciłem bezwzględnie wezwać policję. Nie może dochodzić do sytuacji, w której znieważany jest ratownik będący na dyżurze i wykonujący swoje czynności - tłumaczy Łukasz Przychodzki, dyrektor medyczny szpitala w Łasinie, cytowany przez "Gazetę Pomorską".

Zatrzymany lekarz miał prawie 1,3 promila alkoholu w organizmie. Ustalono, że przed interwencją policji lekarz przyjął 3 pacjentów. Doktor trafił na komendę do Grudziądza. Tam wykonano badania tzw. retrospekcje, które pozwolą ustalić kiedy dokładnie lekarz spożywał alkohol.

Postępowanie jest prowadzone w kierunku 3 artykułów Kodeksu karnego: znieważenia funkcjonariusza publicznego, jakim jest ratownik medyczny, podczas i w związku z pełnieniem przez niego czynności służbowych, narażenia pacjentów na bezpośrednią utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Lekarz nie usłyszał jeszcze zarzutów. Decyzja w tej sprawie zapadnie, kiedy policja otrzyma opinię biegłych.

Lekarz został zwolniony z pracy

Dyrektor placówki poinformował, że lekarz został natychmiast zwolniony z pracy. Wypowiedzenie umowy wysłano mu drogą pocztową. Mężczyzna pracował w szpitalu w  Łasinie ponad 20 lat.

Nie ma taryfy ulgowej dla takiego nieodpowiedzialnego zachowania. Zero tolerancji. Nie ukrywamy, że to trudna sytuacja dla nas, ponieważ teraz trudno o kadrę, no ale w tej sytuacji nie można było postąpić inaczej - mówi dyrektor szpitala ("Gazeta Pomorska").
Zobacz także: To już 50 tysięcy zgonów. Lekarze są przerażeni. Mocny apel do Polaków
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić