Skandal w Słupsku. Lekarz kazał pacjentce wypier... ze szpitala

Kobieta, która zgłosiła się z dzieckiem do szpitala wojewódzkiego w Słupsku, usłyszała od lekarza skandaliczne słowa. Wiktor J. miał kazać kobiecie "wypier... za szklane drzwi z tym małym skur... z mutacją". Rzecznik Praw Pacjenta nakazał lekarzowi przeproszenie kobiety, a szpital ma przeprowadzić szkolenie pracowników z poszanowania godności pacjenta.

Skandal w szpitalu wojewódzkim w SłupskuSkandal w szpitalu wojewódzkim w Słupsku
Źródło zdjęć: © Google Maps

W ubiegłym miesiącu "Głos Pomorza" nagłośnił skandaliczną sytuację, do jakiej doszło w szpitalu wojewódzkim w Słupsku. Kobieta pojechała do placówki, bo jej roczne dziecko źle się czuło i miało gorączkę. Gdy pielęgniarka poszła do gabinetu, by zapytać lekarza, czy matka może wejść z dzieckiem do poczekalni, z ust doktora miały paść bulwersujące słowa.

Wypier... za szklane drzwi z tym małym skur... z mutacją. Ty myślisz, że szczepionka mnie uchroni? Takie małe skur... są najgorsze - miał powiedzieć Wiktor J.

W sprawie zainterweniowali Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec oraz rzecznik rządu Piotr Muller. W efekcie szpital w Słupsku zawiesił współpracę z firmą świadczącą usługi w ramach Nocnej Opieki Chorych, dla której pracuje Wiktor J.

"Głos Pomorza" informuje także, że Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że prawo pacjenta do godności zostało "bezdyskusyjnie naruszone". Zaznaczył, że tak niestosowne i wulgarne słowa nigdy nie powinny paść. Nakazał lekarzowi pisemne przeproszenie matki dziecka i polecił, by szpital w Słupsku przeprowadził szkolenie personelu z zakresu praw pacjenta do godności.

Szpital ma 30 dni na poinformowanie Rzecznika Praw Pacjenta o podjętych działaniach lub zajętym stanowisku w tej sprawie. W przypadku, gdy Rzecznik nie będzie podzielał stanowiska szpitala, zwróci się z wnioskiem do właściwego organu nadrzędnego o zastosowanie środków przewidzianych w przepisach prawa - przekazał Bartłomiej Chmielowiec.

Kobieta zmarła przed szpitalem w Sławnie. Lekarz nie udzielił jej pomocy?

To prawdopodobnie niejedyny skandal z udziałem lekarza Wiktora J. Pod koniec marca na schodach szpitala w Sławnie zmarła 63-letnia kobieta. Rodzina zmarłej twierdzi, że Wiktor J., który pracuje również w tej placówce, nie chciał udzielić jej pomocy, ponieważ bał się zakażenia COVID-19. Sprawę bada prokuratura i Rzecznik Praw Pacjenta.

Zobacz także: Prof. Anna Piekarska podaje przyczyny nadmiarowych zgonów w Polsce podczas pandemii

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?