Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Smarkula Tuska". Awantura na spotkaniu z Beatą Szydło

817

W niedzielę 10 lipca była premier Beata Szydło spotkała się z mieszkańcami gminy Miedźna w powiecie pszczyńskim (woj. śląskie). Na spotkaniu z europosłanką doszło do awantury. Zrobiło się nieprzyjemnie.

"Smarkula Tuska". Awantura na spotkaniu z Beatą Szydło
Beata Szydło w Woli na Śląsku (Facebook, MG-J)

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 13:00 w Centrum Kultury w Woli. Po przemówieniu Beaty Szydło dziennikarka Marta Gniła-Jastrzębska chciała zadać byłej premier kilka pytań. Nie doczekała się jednak odpowiedzi. Na sali doszło do ostrej wymiany zdań. Uczestnicy spotkania zaczęli ubliżać dziennikarce.

Czy to nie jest tak, że partia rządząca zaostrza konflikt z Rosją? – zapytała wprost Marta Gniła-Jastrzębska europosłankę PiS.

Beata Szydło nie odpowiedziała, ponieważ prowadzący spotkanie podał mikrofon innej osobie.

Była premier opowiadała, iż trzeba wspierać nowoczesne technologie zielone, ale podkreśliła, że nie zapewnią nam one całkowicie bezpieczeństwa energetycznego.

Zróżnicowanie źródeł energii jest gwarancją suwerenności, dlatego polski rząd takie propozycje składa i staramy się, żeby w ten sposób ta filozofia związana ze strategią energetyczną była budowana – powiedziała na spotkaniu Szydło.
Dlatego zostały wygaszone kopalnie, a gaz jest kupowany drożej – krzyknęła z sali dziennikarka Marta Gniła-Jastrzębska.

Szydło przekonywała, że Polska "świetnie sobie radzi w tej nowej rzeczywistości". – To jest kpina, co pani opowiada, to są kłamstwa – stwierdziła dziennikarka, po czym postanowiła opuścić salę.

Ile ci tam Tusk dał? Smarkulo ty – rzucił ktoś z sali w stronę dziennikarki. Pod jej adresem padło również wiele innych epitetów.

Po opuszczeniu sali dziennikarka relacjonowała co działo się na spotkaniu. - Tego się nie dało słuchać. Miały być wyznaczone osoby, byłam pierwsza, która podniosła rękę, zaczęli wybierać osoby ze swojego grona. To nie było spotkanie dla ludzi. To nigdy nie miało być spotkanie do zadawania trudnych pytań – powiedziała Gniła-Jastrzębska.

Bzdury, jakie leciały z ust pani Beaty Szydło, to naprawdę przechodzi ludzkie pojęcie. Polska rozkwita, górnictwo rozkwita, jesteśmy krainą mlekiem i miodem płynącą. To jest kpina – dodała.
Dziękuję mieszkańcom Woli i gminy Miedźna za ożywioną dyskusję o polskich sprawach. Wszyscy mamy Polskę w sercu - napisała po spotkaniu na Twitterze Beata Szydło.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Toksykolog ostrzega przed nadużywaniem leków. "Nie zawsze więcej oznacza lepiej"
Wraca sprawa męża Elżbiety Witek. Bezpodstawnie zajmował łóżko na OIOM-ie?
Przy tych utworach będą skakali polscy skoczkowie w Zakopanem. Prawdziwe hity
Morawieckiemu grozi do 3 lat więzienia? Kara może być wyższa
"Kiedy trwoga, to do lekarza". Jerzy Owsiak apeluje
Sabalenka szczerze o relacji z Igą Świątek. "Trudno jest nam być blisko"
"Władze zaalarmowane". Plotki o żołnierzach z Korei Północnej
Pogrzeb Longina Pastusiaka. Spocznie nieopodal teścia, byłego I sekretarza KC PZPR
Tajne rozmowy Rosji z Ukrainą? Bloomberg: Tego domaga się Putin
Australian Open: sensacyjna porażka Daniła Miedwiediewa z 19-latkiem
Wyjazd do sanatorium. Zapytaj o tę opcję i skróć czas oczekiwania na turnus
Czesi zaskoczeni Polakami. Zwrócili uwagę na dwa szczegóły
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić