Małgorzata Duży| 

Śmierć 19-letniej Basi w Katowicach. Zbierają na pomoc dla jej małych dzieci

1396

Polska jest wstrząśnięta śmiercią 19-letniej Basi w Katowicach. Dziewczyna zginął pod kołami autobusu, który prowadził nafaszerowany lekami kierowca. Basia osierociła dwójkę dzieci, 7-miesięcznego Igora i 2-letnią Elizę. Trwa zbiórka na pomoc dzieciom.

Śmierć 19-letniej Basi w Katowicach. Zbierają na pomoc dla jej małych dzieci
Katowice. Barbara miała zaledwie 19 lat. Osierociła dwójkę dzieci (Facebook)

W internecie wystartowała zrzutka na wieniec pogrzebowy dla kobiety i pomoc dla osieroconych dzieci. W sobotę 30 lipca doszło w Katowicach do strasznego wypadku. Kierowca autobusu przejechał młodą dziewczynę, która w efekcie osierociła dwójkę dzieci. W niedzielę kierowcą autobusu Łukasz T. usłyszał zawód zabójstwa.

Na chwilę przed wypadkiem 19-latka próbowała uspokoić awanturujących się ludzi. 19-latka nie mogła podejrzewać, że stojący za jej plecami autobus ruszy. Autobus prowadzony przez 31-letniego Łukasza T. ciągnął ją po asfalcie przez kilkanaście metrów. Kobieta nie miała szans na przeżycie.

Przyjaciele Basi i jej siostra Ewelina zorganizowali internetową zrzutkę na wieniec pogrzebowy. Pieniądze zostaną także przeznaczone na pomoc dla jej osieroconych dzieci, 7-miesięcznego Igora i 2-letniej Elizy.

Zginęła młoda kobieta, 19-latka, matka dwójki małych dzieci, przyszła żona. Całe życie miała przed sobą, w jednej chwili straciła je w tak bezsensowny i okropny sposób! Dziś jej narzeczony (...) musi sprostać wyzwaniu i zastąpić dzieciom dwoje rodziców - można przeczytać na stronie rzutki.

Organizatorzy internetowej zrzutki podkreślają, że nikt nie powinien ginąć w taki sposób. "Niewinna kobieta osierociła dwójkę małych dzieci. Chciała pomóc, a zapłaciła za to najwyższą cenę, jaką jest życie" - mówią przyjaciele i rodzina Basi.

Zobacz także: Ograniczenia dla niezaszczepionych? „Podstawa byłaby w Konstytucji”
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić