Śmierć żołnierza US Army w Polsce. Tak gra nią rosyjska propaganda

Od kilku dni w rosyjskich mediach nieustannie mówi się o obecności wojsk NATO w Ukrainie. Dowodem potwierdzającym tę tezę ma być śmierć amerykańskiego żołnierza w Poznaniu. Pentagon dementuje jednak propagandowe kłamstwa na temat okoliczności zgonu Joshui Camary podawane przez rosyjskie media.

Śmierć żołnierza US Army w Polsce. Tak gra nią rosyjska propaganda
Rosyjska propaganda o obecności NATO w Ukrainie (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

Pojawiające się w mediach sympatyzujących z Kremlem oraz na platformach społecznościowych doniesienia dotyczące śmierci podpułkownika Joshui Camary, stacjonującego w bazie Camp Kościuszko w Poznaniu, są fałszywe.

Polska Agencja Prasowa podaje, że rozpowszechniane przez prokremlowskie źródła wiadomości łączące zgon amerykańskiego oficera z rosyjskim atakiem na uczelnię wojskową w Połtawie, mają na celu zbudowanie fałszywej narracji o udziale sił NATO na Ukrainie.

Prokremlowska propaganda nie po raz pierwszy stosuje takie praktyki. Na wiosnę intensywnie rozpowszechniano nieprawdziwe informacje o śmierci polskiego generała Adam Marczaka, fałszywie łącząc jego zgon z rosyjskim atakiem na Czasiw Jar w Ukrainie, pomimo iż generał zmarł w Belgii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosja byłaby w stanie użyć broń nuklearnej? "Zarządzanie strachem"

Rosja kłamie - śmierć Amerykanina w Poznaniu nie jest dowodem na obecność NATO w Ukrainie

Wedle rozpowszechnianych fałszywych informacji, śmierć podpułkownika Camary miała mieć związek z rosyjskim atakiem rakietowym na Ukrainie. Jednak jedynym wspólnym elementem tych dwóch zdarzeń jest data ich wystąpienia. Agresja zbrojna na uczelnię w Połtawie miała miejsce 3 września, tego samego dnia, kiedy to w Poznaniu odnaleziono ciało 45-letniego oficera.

Śledztwo w sprawie śmierci podpułkownika prowadzi prokuratura i Żandarmeria Wojskowa, które na obecnym etapie wykluczają udział osób trzecich w jego zgonie. Stacja Fox News informuje, że własne dochodzenie w tej materii przeprowadzi również armia amerykańska.

Z kolei Pentagon oficjalnie zaprzeczył wersji promowanej przez propagandę rosyjską, potwierdzając, że śmierć oficera nastąpiła w Polsce, a nie na Ukrainie, jak fałszywie sugerowano.

Autor: KARO
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić